głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika onceloved

 2  Wyjdzie wieczorem ze znajomymi do knajpy  wypije to symboliczne piwo? A może zje kolację z kobietą  którą kocha? Czy los postawił Ją na ścieżce  którą prawdopodobnie tak bez opamiętania gna? Dzwoni Jego komórka. Drgnął. Mimowolnie zaczynam przysłuchiwać się Jego słowom  początkowo zachrypnięte  słucham  przeradza się w profesjonalny ton. To z pracy  dodatkowo zlecenie. Rozłącza się i wybiera kolejny numer   Mamo  przepraszam  dzisiaj nie przyjadę. Rozumiesz   praca . Życie zdewastowało Jego poczucie wartości. Wyobrażam sobie przez chwilę Jego matkę  która z utęsknieniem czekała na syna  przygotowując liczne pyszności. Lekkie ukłucie w sercu na myśl o jednej  zagubionej kropli na Jej policzku. Łudzę się  że to z tego wszechobecnego gorąca  lecz nie   to Jej błękitne oko jest autorem. Mężczyzna głębiej zapada się w siedzenie  bierze oddech  a ja mam wrażenie  że rozumie popełniane błędy. Widać Jego ból  czuje się jak marionetka. Nie ma pojęcia jak uciec z tego chorego teatru.

definicjamiloscii dodano: 2 sierpnia 2013

[2] Wyjdzie wieczorem ze znajomymi do knajpy, wypije to symboliczne piwo? A może zje kolację z kobietą, którą kocha? Czy los postawił Ją na ścieżce, którą prawdopodobnie tak bez opamiętania gna? Dzwoni Jego komórka. Drgnął. Mimowolnie zaczynam przysłuchiwać się Jego słowom, początkowo zachrypnięte "słucham" przeradza się w profesjonalny ton. To z pracy, dodatkowo zlecenie. Rozłącza się i wybiera kolejny numer, "Mamo, przepraszam, dzisiaj nie przyjadę. Rozumiesz - praca". Życie zdewastowało Jego poczucie wartości. Wyobrażam sobie przez chwilę Jego matkę, która z utęsknieniem czekała na syna, przygotowując liczne pyszności. Lekkie ukłucie w sercu na myśl o jednej, zagubionej kropli na Jej policzku. Łudzę się, że to z tego wszechobecnego gorąca, lecz nie - to Jej błękitne oko jest autorem. Mężczyzna głębiej zapada się w siedzenie, bierze oddech, a ja mam wrażenie, że rozumie popełniane błędy. Widać Jego ból, czuje się jak marionetka. Nie ma pojęcia jak uciec z tego chorego teatru.

 1  Opieram czoło o nagrzaną szybę autobusu. Szmery radia  brak rozmów  dziwne wyciszenie. Zaczynam czuć się nieswojo. Odwracam spojrzenie w głąb pojazdu. Ludzie patrzą na mijane krajobrazy  miejsca. Mają odwrócone spojrzenia  lecz mam wrażenie  że to nie jedyny  nie priorytetowy powód przez który mnie nie widzą. Ich ciała znajdą się w naszej wspólnej przestrzeni  ale nie dusze  nie myśli. Te odchodzą gdzieś dalej  są poza zasięgiem. Patrzę na tę kobietę z pomarszczoną od upływu czasu twarzą. Dokąd zmierza? Jest koło południa   czy wraca do domu? Przygotuje dzisiaj kolejny obiad w swoim życiu? Czy przy stole usiądzie z mężczyzną swojego życia  czy sama  jak zwykle  czy może... już sama? A tamten mężczyzna po którego szyi przesuwa się powolnie strużka potu? Ma około trzydziestki  teczkę na kolanach  szczelnie zapiętą koszulę. Czy nie pochłonął Go wir życia? Nie przyspieszył za bardzo? Czy prócz troski o dobrobyt  pieniądze  pomyślał również o innym szczęściu?

definicjamiloscii dodano: 2 sierpnia 2013

[1] Opieram czoło o nagrzaną szybę autobusu. Szmery radia, brak rozmów, dziwne wyciszenie. Zaczynam czuć się nieswojo. Odwracam spojrzenie w głąb pojazdu. Ludzie patrzą na mijane krajobrazy, miejsca. Mają odwrócone spojrzenia, lecz mam wrażenie, że to nie jedyny, nie priorytetowy powód przez który mnie nie widzą. Ich ciała znajdą się w naszej wspólnej przestrzeni, ale nie dusze, nie myśli. Te odchodzą gdzieś dalej, są poza zasięgiem. Patrzę na tę kobietę z pomarszczoną od upływu czasu twarzą. Dokąd zmierza? Jest koło południa - czy wraca do domu? Przygotuje dzisiaj kolejny obiad w swoim życiu? Czy przy stole usiądzie z mężczyzną swojego życia, czy sama, jak zwykle, czy może... już sama? A tamten mężczyzna po którego szyi przesuwa się powolnie strużka potu? Ma około trzydziestki, teczkę na kolanach, szczelnie zapiętą koszulę. Czy nie pochłonął Go wir życia? Nie przyspieszył za bardzo? Czy prócz troski o dobrobyt, pieniądze, pomyślał również o innym szczęściu?

Za każdą łzę winie właśnie Ciebie  wiesz dlaczego? Bo to przez Ciebie zmieniłam całe swoje życie  to przez Ciebie w ułamku sekundy mój swiat legł w gruzach. Jesteś zadowolony?

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

Za każdą łzę winie właśnie Ciebie, wiesz dlaczego? Bo to przez Ciebie zmieniłam całe swoje życie, to przez Ciebie w ułamku sekundy mój swiat legł w gruzach. Jesteś zadowolony?

'' Teraz  zostały te wspomnienia i łzy I trzeba żyć kurwa  przed nami jeszcze tyle dni. ''

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

'' Teraz, zostały te wspomnienia i łzy I trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni. ''

  Czasami zastanawiam się  co byś zrobił  gdybym na parę dni  zniknęła. Tak o. Nie dawała o sobie znaku życia  o moim istnieniu. Czy  byś zaregował ? A jeśli tak  to w jaki sposób ? Czy może byś po  prostu to olał   myśląc :    Napisze  jak będzie chciała   nie to  nie'' . A może obdzwonił moje wszystkie koleżanki  pytając  czy mają jakieś wieści ode mnie ? Może wpadłbyś w szał i dziką  rozpacz  nie wiedząc   co się ze mną dzieje ? Właśnie tego nie wiem .  Nie umiem Cię rozgryść. Nie potrafiię... Ale myślę  że lepsze jest  zareagowanie i zainteresowanie od jego braku. Bo brak łamie serce. Jest w  stanie zrobić taką ranę  która już na zawsze w nim pozostanie. Której  za nic w świecie nie da się cofnąć. Bo obojętność boli. Cholernie    niewyobrażalnie  piekielnie boli.

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

,,Czasami zastanawiam się, co byś zrobił, gdybym na parę dni zniknęła. Tak o. Nie dawała o sobie znaku życia, o moim istnieniu. Czy byś zaregował ? A jeśli tak, to w jaki sposób ? Czy może byś po prostu to olał , myśląc : ,, Napisze, jak będzie chciała - nie to nie'' . A może obdzwonił moje wszystkie koleżanki, pytając czy mają jakieś wieści ode mnie ? Może wpadłbyś w szał i dziką rozpacz, nie wiedząc , co się ze mną dzieje ? Właśnie tego nie wiem . Nie umiem Cię rozgryść. Nie potrafiię... Ale myślę, że lepsze jest zareagowanie i zainteresowanie od jego braku. Bo brak łamie serce. Jest w stanie zrobić taką ranę, która już na zawsze w nim pozostanie. Której za nic w świecie nie da się cofnąć. Bo obojętność boli. Cholernie , niewyobrażalnie, piekielnie boli.

Uśmiech? To tylko przykrywka tego co dzieje się wewnątrz nas.

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

Uśmiech? To tylko przykrywka tego co dzieje się wewnątrz nas.

Po prostu wiesz  że tylko do jego ramion pasowałaś tak idealnie. Byliście jak puzzle  tylko wy dwoje mogliście stworzyć coś pięknego.

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

Po prostu wiesz, że tylko do jego ramion pasowałaś tak idealnie. Byliście jak puzzle, tylko wy dwoje mogliście stworzyć coś pięknego.

Facet? Facet ma być Twoim oparciem  ale nie traktować jak swoją własność. Ma być opiekuńczy  ale nie chorobliwie zazdrosny. Przede wszystkim musi być Twoim kumplem. Takie 2 w 1.

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

Facet? Facet ma być Twoim oparciem, ale nie traktować jak swoją własność. Ma być opiekuńczy, ale nie chorobliwie zazdrosny. Przede wszystkim musi być Twoim kumplem. Takie 2 w 1.

Jutro nigdy nie nadchodzi. Budzisz się i znowu dzisiaj. Serio. Sprawdzałam.

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

Jutro nigdy nie nadchodzi. Budzisz się i znowu dzisiaj. Serio. Sprawdzałam.

  Tęskniłeś za mną ?   Nie.   To idę. Odezwij się jak zatęsknisz.   Odwróciła się na pięcie i stawiała kroczek za kroczkiem  pomalutku  bo wiedziała  że zaraz ją zawoła. Przyszedł sms od Niego o treści:  Tęsknię za Tobą odkąd nie dotykasz mnie swoimi rączkami  odkąd nie czuję Twojego oddechu.  Odwróciła się. Stał tam dalej. Pobiegła do Niego  rzuciła się mu w ramiona i mocno przytuliła. Właśnie tuliła swoje osobiste szczęście.

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

- Tęskniłeś za mną ? - Nie. - To idę. Odezwij się jak zatęsknisz. - Odwróciła się na pięcie i stawiała kroczek za kroczkiem, pomalutku, bo wiedziała, że zaraz ją zawoła. Przyszedł sms od Niego o treści: "Tęsknię za Tobą odkąd nie dotykasz mnie swoimi rączkami, odkąd nie czuję Twojego oddechu." Odwróciła się. Stał tam dalej. Pobiegła do Niego, rzuciła się mu w ramiona i mocno przytuliła. Właśnie tuliła swoje osobiste szczęście.

bardziej Twoja niż kogoś innego.   3

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

bardziej Twoja niż kogoś innego. < 3

Bywa  że widzisz człowieka i wiesz  że to ten  którego szukałaś całe życie. A jego to wali  gdyż idzie po chleb.

zakochana888 dodano: 2 sierpnia 2013

Bywa, że widzisz człowieka i wiesz, że to ten, którego szukałaś całe życie. A jego to wali, gdyż idzie po chleb.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć