 |
Komu jak komu ale tobie i mi do końca świata
nasze drogi ciągle będą się splatać - to zapisane.
|
|
 |
Mam wokół tych którzy mi mówią że jest miłość.
To dlaczego siedzisz obok a jakby cię nie było..
|
|
 |
Nie będziemy się pytać żadnych mądrych głów czy tak wypada
|
|
 |
Więcej nie wiem i nie pytaj mnie o to już,
czy w ogóle cokolwiek i czy między nami jest magiczne coś tam.
|
|
 |
♥ 24.01.2012 - 24.11.2013 ♥ 22 miesięcy z Tobą ! ♥
|
|
 |
"Żaka,podaj piwo temu gościowi przy końcu "-rzucił kumpel. "mam obsuwe, sam nalej"-odrzuciłam, gdy nagle usłyszałam "prosił specjalnie o Ciebie". zatrzymałam się, i spojrzałam w Jego kierunku. siedział przy barze, i uśmiechał się do mnie - z tym samym błyskiem w oku, który pamiętam sprzed kilku lat, gdy jeszcze byliśmy razem. podeszłam do Niego, podając mu piwo. "wróciłaś"- powiedział, po czym zaczął na żarty opieprzać mnie, że nie dałam znać. przegadaliśmy kilka minut, po czym wyskoczyłam z tekstem:"czemu za każdym razem do mnie wracasz? nie odciąłeś się,ani na chwilę". uśmiechnął się, położył na bar pieniądze za piwo, po czym wstając dodał:"kocham sentymenty, a Ty jesteś moim", i udał się w kierunku drzwi. stałam jeszcze chwilę, wpatrując się w Jego oddalającą się sylwetkę, i uświadamiając sobie, że właśnie to w Nim uwielbiałam - zagadkowość, która zawsze tak bardzo mnie intrygowała. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Zawsze będę uśmiechać się do wspomnień związanych z Nim.
|
|
 |
Jak długo będę Cię kochać?
Tak długo jak nad Tobą będą gwiazdy.
I dłużej jeśli mogę..
|
|
 |
|
Zabawne, że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia, coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa, próbuję, ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz, przyciągam do klatki piersiowej, bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości, rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca./esperer
|
|
 |
|
Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Zabawne, że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia, coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa, próbuję, ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz, przyciągam do klatki piersiowej, bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości, rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca./esperer
|
|
 |
byłam przy nim, kiedy tracił wszystko. walczyłam o nas jak opętana, robiłam światu na złość, los nam nie sprzyjał, ale wierzyliśmy, że nam się uda. naiwni byliśmy no nie? chociaż tak uparcie twierdziliśmy, że za długo dochodziliśmy do obecnego stanu i na pewno nie zrezygnujemy. mieliśmy za sobą cały ten syf, to bagno w którym żyliśmy, te pierdolone nałogi, które nas poróżniły, ale się staraliśmy. i co? jak zwykle. pieprze to, wiesz? bo możesz z nią być, nie mogę mieć przecież o to problemów, ale ona tego nie rozumie, nie zna ciebie, bo nie była przy tobie wtedy, jest teraz, kiedy życie ci się wiedzie i z uśmiechem każdy dzień witasz, ale przypomnij sobie nasze dni, kiedy nie wiedziałeś czy dożyjesz następnego dnia, tonąłeś w długach, wariowaliśmy z tych złych decyzji, to było przez nas, złe połączenie, mieliśmy na siebie dziwny wpływ, ale widzisz to jednak coś znaczyło./aj.lofju
|
|
|
|