 |
Zbieram się w sobie,może w końcu mu powiem \ tajnik
|
|
 |
Od godziny 22 do 5 nad ranem byłam przy Nim,nie ważne czemu.Rozmawialiśmy cały czas bez przerwy i byliśmy w każdym możliwym miejscu.W końcu powiedziałam mu,że nie potrafię wytłumaczyć co do Niego czuję,ale to bardzo mocne.Źle to ujęłam i powiedziałam "Nie wiem właściwie dlaczego się z Tobą spotykam" wtedy on powiedział,że bardzo długo zapominał po kimś i,że nadal pamięta jej numer.Że nie łatwo zapomnieć,ale on oduczy mnie od siebie.Że odejdzie i nie będziemy się już widywać.Że nauczy mnie jak to jest mieć wyjebane i nikomu nie ufać... \ tajnik i Ad
|
|
 |
-Skoro masz zamiar być na zawsze,będziesz miał jeszcze dużo okazji.-Ja nie mam zamiaru,ja będę na zawsze \ Adrian
|
|
 |
Denerwujesz mnie Kochanie,to przez pocałunkiem mych ust zamykanie. \tajnik
|
|
 |
A przed zaśnięciem podobno zawsze patrzył na jej zdjęcie. \ tajnik
|
|
 |
-Tęskniłaś? -Nie.Wtedy zapadła cisza.Po chwili zapytała: -A Ty? On po prostu ją pocałował ,a po chwili dodał -To jest moja odpowiedź. I wiedział,że tęskniła tak samo jak on\ tajnik z życia
|
|
 |
niestety, nie umiem naprawiać, wolę od razu wyrzucić do kosza. od zawsze wolałam po prostu zostawić coś w tyle i iść dalej niż rozczulać się nad tym. tak samo jest w tym przypadku. najgorszy jest jednak ból w środku na który nie znam sposobu, leku. i on narasta, wiesz? z każdym dniem coraz bardziej dopada moje serce, które i bez tego ma dość. czasami brakuje mi 'mnie' sprzed roku, która miała wiarę w to wszystko. była naiwna, ale nie brakowało jej pewności siebie, wiary w swoje działanie. miała słuszność i uczucia, które nią kierowały. chyba wyrosłam... wystarczyło 365 dni a ja kompletnie zatraciłam swoje idee, swój charakter, siebie. wolałabym zasnąć i otworzyć oczy jako nowa osoba. nienawidzę tego w sobie. w tym momencie wystarczy chociaż cień obawy a ja się poddaje, bez jakiejkolwiek walki. teraźniejsze sprawy zgniatam jak nieudany szkic i wyrzucam za siebie. później ktoś musi po mnie sprzątać. egoistyczny bachor z panicznym strachem jako przewodnikiem.
|
|
 |
tak to właśnie z nią było - siadała na łóżku, ze słuchawkami w uszach. wystarczyła jedna myśl i się poddała.
|
|
 |
to zbyt piękne kłamstwo by w nie uwierzyć. / net
|
|
 |
To poczucie rzeczywistości. Fatalny błąd systemu. / net
|
|
 |
Odpowiednia ilość wina smakuje jak miłość. / net
|
|
|
|