  |
Niszczę sobie włosy farbą, wątrobe wódką, płuca fajkami, a serce Tobą ! ♥
|
|
  |
Nawet nie wiesz idioto jak jedno twoje słowo może uszczęśliwić jednego człowieka .
|
|
  |
nie zakochała się w chłopaku z plakatu, ze snu, czy z własnej wyobraźni. zakochała się w chłopaku który istnieje.. ale to też było bez sensu.
|
|
  |
wyrwij moje serce, wyrzuć, spal, potnij, nakuj, zjedz ! zrób z nim co chcesz bo ja już go nie potrzebuję .
|
|
  |
i trzymaj mnie w ramionach aż policzę do trzech : jeden, dwa, dwa.. dwa..
|
|
  |
Bo ona tak naprawdę chciała tylko pić i tęsknić. I umrzeć czasami chciała. Najlepiej na atak wspomnień.
|
|
  |
W głębi duszy wiedziała, że taki stan jest normalny i wcale nie uważała, że traci rozum.
|
|
  |
Za każdy sen, za piękny sen, nawet za łzy, za to co mam że nadal trwam, dziękuje Ci .
|
|
  |
Przychodziła do nich dzielna i uśmiechnięta, mimo że sama nie mogła patrzeć na uśmiechniętych ludzi.
Przynosiła im kwiaty, oni układali je w wazonie, a ona już widziała je martwe.
Nie żaliła się. Nigdy go nie wspominała. Z nikim nie chciała o nim rozmawiać.
|
|
  |
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło.
Tak bardzo się starała, żeby to minęło.
Ostatnie 30 dni to był właściwie odwyk.
Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości,
od pocałunków,
jego fantazji,
jego wygłupów,
jego napadów melancholii,
jego niezwykłości.
Nie udało się. Owszem,
może i o nim zapomniała,
ale wcale nie przestała go kochać.
|
|
  |
jestem za blisko, żeby mu z nieba spaść.'
|
|
  |
"He and I had something beautiful
But so dysfunctional, it couldn't last
I loved him so but I let him go
'Cause I knew he'd never love me back .
|
|
|
|