 |
//. Tu nie chodzi o ilość obserwujących, czy wpisów, tylko o wylane łzy przy pisaniu połowy wpisów, o toczące się w moim wnętrzu spory i wybory między sercem, a rozumem. Nie jestem humanistką, w sumie to słabo idzie mi sklejanie dobrych zdań... I może 2 lata od powstania mojego moblo minęły, (nawet nie zauważyłam), to przypadkiem strzeliło mi 2 000 wpisów. I mimo, że może tylko jednostki (albo i nie) czytają o moich uczuciach, to chyba podziękuję wszystkim, od tak. Za to że nadal tu jestem, mimo że to chyba sobie samej powinnam pogratulować wytrwałości z opisywaniem tego w części popieprzonego świata. No. Więc dzięki. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
//. - Jak to możliwe, że nadal jestem szczęśliwym posiadaczem twoich zdjęć? Jak to jest, ze nasze rozmowy nadal są na różnych komunikatorach, mimo że tak wiele razy próbowałam się ich pozbyć? - To chyba miłość, kochanie, miłość... ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
Naprawdę próbowałam to wszystko zrozumieć, ciągłe odrzucanie, odsuwanie na bok, na drugi plan, na inny dzień, na moment, w którym będę potrzebna, bo nie będzie innego wyjścia, setki razy próbowałam to ogarnąć, i nadal nie wiem dlaczego, dlaczego do cholery jestem inna. / nieracjonalnie
|
|
 |
//. Muszę wyjechać. Chcę dowiedzieć się jaka jestem, kim jestem. Żeby zacząć życie od nowa i zmienić to, co do mnie w rzeczywistości nie pasuje. Chcę pokazać nowym ludziom prawdziwą mnie, bez masek i udawania. Najprawdziwszą mnie. Bez zmian na życiowym koncie. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
I zaczyna brakować mi słów, nie wiem, jak określić mam swój stan, jak nazwać to, co czuję, nie umiem. / nieracjonalnie
|
|
 |
Musisz częściej oddychać, bo miłość dusi, kaleczy, dotyka zbyt mocno. / nieracjonalnie
|
|
 |
Jestem w dziwnym punkcie, w ciężkim do określenia etapie, w jakiejś gierce, programie, nie wiem, co tu robię i jak długo to potrwa, nie wiem co jest tego celem, co jest na końcu, nie mogę podjąć żadnej decyzji, ktoś decyduje za mnie, cholera, popełnia błędy, niszczy wszystko, nie mogę go zatrzymać, powiedzieć, że ja jestem w stanie jeszcze funkcjonować, mimo wielu ran, o których pewnie wie, muszę go uprzedzić przed najgorszym. / nieracjonalnie
|
|
 |
//. Moja miłość nadal głęboko siedzi w moim sercu i nie dopuści nikogo innego, poza tym, kto ją tam zasiał. Rzeczywiście, niepodlewana uczuciami może uschnąć, ale, niczym promień słońca, mała nadzieja może ją ponownie ożywić. Żyję złudzeniem, że to powróci. Pewnie dlatego moje serce nadal funkcjonuje, a roślinka dawnej miłości jest na swoim miejscu. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
//. Nie myśl, że jesteś panem naszej znajomości, bo w rzeczywistości to ja rozdaję tutaj karty. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
 |
czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce...
|
|
|
|