|
Ktoś kiedyś powiedział :' jeśli pomyślisz sobie życzenie, które nie może się spełnić, niebo będzie płakać'.Pewnej nocy zapragnęła, by ten którego kocha był jej. Uśmiechnęła się i zrobiła się śpiąca. I nigdy nie dowiedziała się, że padało całą noc.
|
|
|
Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia, na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie ci brakuje. Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałeś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłeś się. Domagam się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia, oddechu, tego, że jeszcze o mnie nie zapomniałeś. Teraz.
|
|
|
' Mam wyjebane ' powiedzenie tych, którym zależy najbardziej ale z jakiegoś powodu wolą to ukrywać..
|
|
|
Kiedy będę miała siwobiałe włosy, brunatne plamy na dłoniach i setki zmarszczek, moim największym marzeniem będzie spojrzeć w jego oczy i wyszeptać zmienionym przez czas głosem : jesteś najpiękniejszym, co mnie w życiu spotkało.
|
|
|
Jest Ci źle? Nie powiem ''Hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie płacz''
- płacz ile chcesz. Tylko pomyśl czy warto.
|
|
|
Kiedy boli najbardziej? Chyba dopiero wtedy, kiedy uświadamiasz sobie, że walka tak naprawdę już nic nie zmieni.
|
|
|
Wytrzymam. Choćbym miała patrzeć na niego przegryzając wargi, dławiąc się łzami, wytrzymam
|
|
|
Nie dziwi mnie to gdy moja mama krzyczy że , moje włosy z daleka czuć dymem nikotynowym. Z ust czuć tanią wódke. Bluza z reeboku pachnie męskimi perfumami , a trampki przesiąknięte są wilgocia miasta. Rozumiem martwi się o mnie , ale mamo ja nie moge inaczej.
|
|
|
Godzina 4:28 a ja nadal nie spie. Siedze i czekam. Czekam na ciebie, ze moze przypomnisz sobie o mnie, napiszesz chociazby glupiego sms'a. Nadal mam nadzieje ze do mnie wrocisz i powesz ze teskniles. To fikcja, to tylko wymysl mojej wyobrazni, moja nadzieja. Podobno nadzieja matka glupich. Mozliwe ze jestem glupia, ale nie umiem sie tego pozbyc.
|
|
|
Godzina 4:28 a ja nadal nie spie. Siedze i czekam. Czekam na ciebie, ze moze przypomnisz sobie o mnie, napiszesz chociazby glupiego sms'a. Nadal mam nadzieje ze do mnie wrocisz i powesz ze teskniles. To fikcja, to tylko wymysl mojej wyobrazni, moja nadzieja. Podobno nadzieja matka glupich. Mozliwe ze jestem glupia, ale nie umiem sie tego pozbyc.
|
|
|
- spotkałam kiedyś na przystanku staruszkę . - no i co ? - i ona opowiedziała mi o swojej wiecznej miłości . - to chyba dobrze . ? - nie koniecznie powiedziała , że kocha jednego mężczyzne 50 lat , zapytałam więc jak im się układa , ona zaś odpowiedziała , że nigdy z nim nie była , że on ma inną a ona mimo to kocha go już pół wieku .
|
|
|
Zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie, że go zabijam, że wbijam ostrze noża najpierw w jego brzuch, a potem w każdy kawałek jego ciała. Wyobraziłam sobie krew, dużo krwi na mojej twarzy i jego krzyki, i moje zakrwawione ręce, rzucające zapałkę na polany benzyną dom, który spłonął razem z jego parszywym ciałem. Wyobraziłam sobie to wszystko, a potem otworzyłam oczy i prosto w jego twarz wyszeptałam, jak bardzo go kocham.
|
|
|
|