 |
//. Przyjaźni, związku czy czegoś ponad zwykłą znajomość nie można zdobyć lub stracić od tak. Coś musi się dziać wcześniej by między danymi osobami doszło do nieporozumienia lub do czegoś bardziej pozytywnego. ``CaughtUpInYourLoveShock
|
|
 |
//. Na zimę zawsze tak jest, że człowiek nie ma co robić i w związku z tym rozmyśla, aż do momentu, kiedy do tych myśli napływają wspomnienia, które ranią w mniejszym czy większym stopniu. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
Już nawet coraz częściej mam wrażenie, że nauczyłam się zapominać, albo może chociaż nie myśleć o Twoich oczach, o spojrzeniach, niepowtarzalnym układaniu ust i niezastąpionym uśmiechu, o sposobie w jakim mrużysz brwi, gdy chcesz mnie przekonać, żebyśmy właśnie dziś zostali w domu, nie włucząc się po ciemnych ulicach, o ramionach też, o oddechach, które gwarantowały mi Twoją obecność. Puste i ciche wieczory nauczyły mnie, jak mam teraz żyć, jak radzić sobie, gdy jedynym najlepszym rozwiązaniem jakie wypełnia myśli jest ucieczka. W mieszkaniu brakuje zapachu Twoich perfum, otwierając drzwi na wieszaku nie ma Twojej kurtki, pusta szafa, przenikliwie głucho i zimno. To ten etap w życiu, w którym wciąż oczekuję na dźwięk przekręcanego klucza, a przecież dobrze wiem, że to jeden z dźwięków, których już nigdy nie usłyszę./nieracjonalnie
|
|
 |
Zamykam i otwieram oczy, widzę Ciebie i widzę bolesną rzeczywistość, ludzi, obłudnych, pełnych chciwości i nałogowe wpychanie rąk w czyjeś życie. Drżą mi dłonie, a gdybyś tu teraz był, gdybyś je złapał i osłonił swoimi byłyby spokojne, w bez ruchu wpatrywałabym się w Twoje źrenice, zapewne ze szczęścia nie potrafiłabym ubrać w słowa jak bardzo byłeś mi tu dziś potrzebny. Wiesz, dziś jesteś mi potrzebny tak bardzo, że zaczynam bredzić, obwiniam wszystkich o wszystko, co pięć minut sprawdzam skrzynkę odbiorczą, chociaż wiem, że jest pusta, pusta i przenikliwie bolesna, bo tam zawsze były powody, dla których mogłam spokojnie zasnąć. Zobaczyłam dziś własną krew i może uznasz, że to chore, ale jedyne o czym pomyślałam, to chęć zadedykowania ją Tobie./nieracjonalnie
|
|
 |
//. Kiedy ktoś dedykuje nam piosenkę tak na prawdę nie myślimy o całej kompozycji, o tym, jak brzmi dana melodia... Wgłębiamy się w słowa, bo to one są najważniejsze. Są od tych najważniejszych specjalnie i tylko dla Ciebie. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
|
Mam w sobie dużo bólu, gdzieś tam w środku wiedziałam, że nie ma już mnie. Moja dusza wychodzi z ciała. Nienawiść płynie w żyłach. Osiągam zenit nienawiści. Nie mam złych intencji. To tylko ja. Inna, niż zawsze, ale to nadal ja. To samo ciało, tylko, że bez duszy. Kiedyś poczujesz to piekło na własnej skórze.
|
|
 |
pierwsze westchnienie milosci to ostatnie westchnienie rozumu
|
|
 |
//. Czasami to jakaś niemiła sytuacja uczy nas więcej pozytywnych rzeczy, wyucza więcej pozytywnych cech, niż wieczne szczęście. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|
|
 |
japierdole.. nagle odwraca się od ciebie cały świat... w jednej pierdolonej chwili
|
|
 |
Ostatnio tak rzadko jest szansa by porozmawiać, z ciężkim głosem wymieniamy się kilkoma, błahymi słowami, dobrze wiemy, że brakuje w nich uczucia, tych emocji, które kiedyś były przy każdym spojrzeniu, ciepła, które było przy każdym złączeniu dłoni. Dziś jestem tutaj, jakieś setki kilometrów od Ciebie, robię sobie na złość, pozwalając powracać do dni sprzed kilku miesięcy. Znów boli, znów zaczynam tęsknić za człowiekiem, który, nie ukrywajmy, ciężko mi to przyznać - siedzi w moim życiu całym sobą. / nieracjonalnie
|
|
|
|