 |
Zbyt często mam ochotę przekroczyć pewne granice, podnieść w górę głowę i przyznać się Tobie do wszystkiego, do uczuć, jakie we mnie wzbudzasz, do emocji, które budujesz i do moich obaw, które tak często rujnują mi życie. / nieracjonalnie
|
|
 |
Mówią, że zwariowałam, że nie poradzę sobie sama, że niszczę sobie życie, że upadam i przyjdzie moment, w którym nie będę w stanie podnieść się z tego bagna, mówią dużo rzeczy, krzyczą, tłumaczą, ale nie znają całej prawdy, nie znają mojej miłości./nieracjonalnie
|
|
 |
Pierwszy raz od kilku miesięcy miałam dobry, mocny sen. Nie wiąże się to z tym, że On wrócił, bo tak nie jest, po prostu byłam chyba na tyle wycieńczona, byłam tak bardzo słaba, że pozwoliłam sobie zmrużyć oczy, było wspaniale do momentu, kiedy sen o Nim znów się skończył. / nieracjonalnie
|
|
 |
Zamiast z dnia na dzień powinno być lżej, łatwiej to mi jest coraz trudniej....Cholernie za nim tęsknię to jest głupie. Już dawno powinno mi przejść.
|
|
 |
Nie mogę pogodzić się z tym, że jej nie ma. Brakuje mi jej głosu, rad, pouczania mnie, chciałabym ją znowu zobaczyć, powiedzieć jej, że ją kocham i usłyszec, że ona mnie też kocha. To już nierealne. To zniknęło tak nagle.
|
|
 |
Ona była całym moim szczęściem.
|
|
 |
nie zmieniaj się, nic więcej nie chciałam. ;*
|
|
 |
najbardziej pragnę, by było nam łatwiej ;3
|
|
 |
niesamowite, jak słaby staje się człowiek, kiedy jego szczęście zależy od drugiej osoby.
|
|
|
|