 |
Prócz marzeń watro mieć papierosy.
|
|
 |
Gdybym była normalna już dawno bym zwariowała.
|
|
 |
Moje życie jest rutynowe. Czemu nie może mnie spotkać coś spontanicznego, coś czego bym się nigdy nie spodziewała?
|
|
 |
To co mogło znaczyć "coś", raczej już nie znaczy nic.
|
|
 |
Usta zamykają się wtedy, gdy mają do powiedzenia coś ważnego.
|
|
 |
jeszcze jedno słowo kotku, a zawołam kolegę, żeby zamknął Ci Twoje usteczka. tak jak lubisz najbardziej. tak jak robią Ci to klienci każdej nocy. przecież ubóstwiasz przychodzić nad ranem opalona od blasku latarni, czyż nie?
|
|
 |
laska, która nadstawia dupę nawet facetowi ze szkolnego sklepiku, obraża mnie kipiąc zazdrością. w takich momentach mam ochotę zanurzyć się w wannie po brzegi wypełnionej wódką i wkroczyć do akcji z karabinem. oczywiście tak, żeby nie połamać sobie paznokci. bo nie wybaczyłam bym suce, gdybym musiała przez nią użyć pilnika.
|
|
 |
15:00, czas wstać z łóżka z myślą, że pora się ogarnąć . / wyjebaniewpizdu
|
|
 |
wcześniej było tak , że ty o mnie walczyłeś , a ja miałam na ciebie wyjebane i nie zwracałam uwagi na to jak bardzo sie starasz . teraz mi tego brakuje .. brakuje mi ciebie . / wyjebanewpizdu
|
|
 |
jesteś jak potężny deser z ogromną ilością bitej śmietany. jak już się na Ciebie skuszę to nie mogę się oprzeć. zaczęło się na papierosie. skończyło na butelce wina, wyłączonym telefonie i zamkniętych drzwiach. chciałam Cię tylko zasmakować, a skończyło się na tym, że zjadłam Cię w całości krusząc przy tym na całe swoje życie.
|
|
 |
jesteś moim aniołem, miłością bez dna.
|
|
 |
zdradę jesteś w stanie wybaczyć. bo Ci zależy. bo nie chcesz go stracić. ale świadomości, i cichych szeptów Twojej podświadomości w kółko powtarzającej Ci, że dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie - nie uciszysz.
|
|
|
|