 |
a jak kiedyś spotkam tego kogoś, kto robi to coś z moim życiem to zabawię się w Hitlera.
|
|
 |
jedyną racjonalną czynnością jaką powinnam teraz wykonać to utopić się w kieliszku wódki. szybko bezboleśnie i jeszcze w towarzystwie tej, która rozumie mnie najlepiej.
|
|
 |
cześć momencie w moim życiu, którego nie jestem w stanie opisać nawet najbardziej słonymi łzami, którymi karmię codziennie złudzenia, że będzie dobrze. witam cię w moich skromnych progach. rozgość się. zaraz przygotuję pościel, zgadując, że pozostaniesz na długo.
|
|
 |
są problemy za które oddałabyś parę swoich ulubionych butów, które mówią do ciebie 'mamo', byle by się ich pozbyć.
|
|
 |
drżysz ze strachu, który buszuje po twoim ciele, równie drastycznie co dym nikotynowy w płucach. zabija po kolei, z masochistyczną perfekcją każdy kawałek twoich wnętrzności. problemy straszne, równie bardzo co potwory z dzieciństwa, nienagannie cię nachodzą. ale przed nimi nie jest w stanie uchronić nawet kołdra.kładziesz się do łóżka, spać jest lepiej niż żyć na jawie, wtedy mniej boli. śmierć jest dobrym rozwiązaniem. czasami jedynym. ale dla tych kilku uśmiechów w przyszłości, żyjesz. nawet tych, wywołanych lękiem, przy którym dostajesz szczękościsku w obawie, że może być jeszcze gorzej niż na chwilę obecną.
|
|
 |
|
w tej sytuacji, Pih nie pomaga, a Eldo dołuje . to kurwa musi być miłość .
|
|
 |
|
nie ogarniam do potęgi, o rzesz kurwa i ja pierdole .
|
|
 |
potrzebowała problemów albo chłopaka - w sumie, czy to nie to samo ?
|
|
 |
czas nie chuj, nie stanie.
|
|
 |
Uśmiech przez łzy to nic nie zmieni. Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić.
|
|
 |
przeprowadzam recykling serca, bo formatowanie już nie działa.
|
|
 |
chyba za Tobą tęsknię . chyba mnie pojebało .
|
|
|
|