 |
Moje sny pochowane w poduszkach pachnących jaśminem - wszystkie o Tobie.
|
|
 |
Ciągle sobie Ciebie wyobrażam, aż się w głowie kręci!
|
|
 |
'Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku. Jeść śniadanie w jednej kuchni. Parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy. Dawać sobie całusa przed wyjściem. Dzwonić do siebie tysiąc razy wtedy, gdy jesteśmy osobno, a potem znów wracać do siebie.'
|
|
 |
Zazdrość ? Nie, no co ty. Ja zawsze rzucam talerzem w laskę, która przystawia się do mojego chłopaka. To taka gra. Wiesz... orient.
|
|
 |
Wierność? Dla Ciebie kochanie abstrakcja
|
|
 |
Noc, plaża, szum pobliskiego morza, arkadia uczuć, kiedy jego zapach tak delikatnie drażnił mój przełyk, a jego dłoń swobodnie ściskała w sobie moją, nieco mniejszą. Swoboda myśli, łamane granice, parę szybszych oddechów, kolejna wymiana, na nowo czułam, że mam go tylko dla siebie, że pomimo tego jak wiele nas dzieli, mam go wciąż obok. / Endoftime.
|
|
 |
Momenty wyrwane jakby z kadru filmu, jego uśmiech zmieszany z promieniami porannego słońca, głos przeszywający na wskroś każdą z tysiąca myśli, słowa, gesty i te uczucia, które podobno podpierane z obu stron, mają szansę przetrwać dłużej, niż my sami. / Endoftime.
|
|
 |
Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła promieni, czy tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, tak naprawdę nie mam już nic. / Endoftime.
|
|
 |
Jak muzyka to z przekazem , jak herbata to z cukrem , jak ty to tylko ze mną .
|
|
 |
Nie potrzebuję przyjaciół którzy chcą mnie bardziej ośmieszyć niż pomóc . Ani takich którzy będą mnie okłamywać z grzecznośći bo głupio im powiedzieć prawdę . Potrzebują przyjaciół szczerych do bólu , którzy mnie jebną jak będzie trzeba , i pomogą gdy będę potrzebie a nie pozwolą mi się jeszcze bardziej upaść .
|
|
|
|