 |
"Zawsze będę strzegł twojego serca, nawet gdyby to oznaczało, że moje musi przestać bić."
|
|
 |
-Skąd wiesz że mnie kochasz?
-A skąd wiesz że Cię dotykam?
-Czuję to.
-No właśnie.
|
|
 |
Najgorsze uczucie? Gdy wiesz, że jemu już nie zależy, a mimo wszystko, wciąż masz nadzieję, że napisze.
|
|
 |
czytasz stare wiadomości i zastanawiasz się, co zrobiłaś źle
|
|
 |
Możesz być dziś nikim dla całego świata - pamiętaj, dla niewielu jesteś całym światem!
|
|
 |
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.
|
|
 |
Brakuje mi tych wieczorów , tych rozmów do drugiej , tego jak płakałam ze śmiechu , potrzebuję Twojego głosu , żeby nie było już tej ciszy .. Ciebie mi brakuje .
|
|
 |
Ciężko zrozumieć, że człowiek może się uzależnić od drugiego człowieka. Że się tęskni za jego widokiem, za tym, że idzie obok i przypadkowo swoją dłonią muska Twoją dłoń, że się uśmiecha, żartuje i opowiada o sobie. Tęskni się za zapachem jego skóry, za tonem jego głosu. Za tym, że Cię szturchnie i powie, że jesteś super.
|
|
 |
Wiesz co najbardziej boli? Idziesz w te same miejsca, ale bez tych samych ludzi.
|
|
 |
w jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie , powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie . ale po chwili , gdy przypomnę sobie , ile razy przez Ciebie płakałam , dochodzę do wniosku , że nie warto .
|
|
 |
cz. 1 - Karolina, dziewczyna Przemka chłopaka, który zawsze miał dość spore powodzenie wobec dziewczyn. Ona była skromną dziewczyną z osiedla. Któregoś dnia bardzo mocno pokłóciła się z Przemkiem, chciała być sama. Poszła nad rzekę, długo rozmyślała. Zaczęło padać, do domu miała daleko więc postanowiła pójść do Przemka i go przeprosić. Stanęła mokra na wycieraczce pod jego drzwiami, nie wiedziała czy ma z
adzwonić lecz odważyła się.
|
|
 |
cz. 2 - Drzwi otworzył jej On gdy zobaczył przemoczoną dziewczynę wiedział, że nie może się na nią gniewać. Zaprosił ją do środka. `Jak ty wyglądasz, jesteś cała przemoczona, rozbieraj się` - powiedział zdenerwowanym głosem chłopak. `Ale tak w przejściu, kotku może pójdziemy do pokoju` - strasznie lubiła gdy był podminowany. Dał jej jakiś stary sweter, koc, gorące kakao i kazał usiąść na fotelu obok kominka.
|
|
|
|