 |
|
Ostatnio ciągle dowiaduje się o Nim nowych rzeczy. I chociaż nie wiem co o tym wszystkim myśleć, kocham Go i muszę zaakceptować to, jaki On jest.
|
|
 |
|
Ostatnio nawet nie muszę udawać, że nie jestem smutna, bo i tak wszyscy mają mnie w dupie.
|
|
 |
|
Kupiłam planszę o nazwie 'miłość'. Nigdy nie udało mi się zbliżyć do punktu z Twoim imieniem. Przegrałam.
|
|
 |
|
Już przywykłam, że ilekroć poukładam sobie niektóre sprawy i jestem wstanie normalnie oddychać, pojawiasz się Ty i wszystko rozwalasz jednym krótkim spojrzeniem.
|
|
 |
|
Nie zakochaj się we mnie kiedy będę na imprezie w całej tej oprawie, ale gdy będę w powyciąganym dresie i bez makijażu.
|
|
 |
|
Potrzebuje czegoś, co zagłuszy to wszystko.
|
|
 |
|
Mam dość tego wszystkiego, robię się niedostępna dla świata.
|
|
 |
|
Jeżeli nie mam ochoty na nic słodkiego, to znaczy, że jest ze mną naprawdę źle.
|
|
 |
|
Wkurza mnie, że On ciągle zmienia statusy na gg. Bawi się
moimi uczuciami jakbym była jakąś zabawką.
|
|
 |
|
Leżąc pod kocem wyobrażam sobie, że poduszka to Jego klatka piersiowa, a koc to Jego ramiona, które otulają mnie do snu.
|
|
 |
|
W każdej sekundzie walczę o przetrwanie, o każdy oddech który sprawia że żyję, a jednocześnie powoduje że chce umrzeć.
|
|
 |
|
Obiecywałam sobie tyle razy,
że nigdy więcej za nim nie zatęsknię,
że nie dopuszczę do siebie myśli o nim
i że nie pozwolę sercu go kochać.
Ale ono jest takie nieugięte, broni swoich racji,
jakbym chciała odebrać mu coś niesamowicie ważnego,
a pragnęłam tylko wymazać go ze swojej pamięci.
Czy tak wiele oczekiwałam od swojego mięśnia sercowego?
Przecież powinno być moim sprzymierzeńcem,
działać w imię mojego dobra, a nie bronić jakiegoś faceta,
który je oczarował swoimi magnetycznymi oczami.
|
|
|
|