 |
Boże, pobłogosław nas wszystkich,
Jesteśmy załamani, żyjąc pod naładowaną bronią.
|
|
 |
Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna.
|
|
 |
nigdy bym nie pomyślała, że to co między nami było skończy się w kilkanaście sekund..
|
|
 |
A wiesz bo po naszym rozstaniu wyszłam sama w nocy z domu. miałam rozmazany tusz, czerwone usta, rozszerzone źrenice, a moje ręce drżały jak nigdy dotąd, stanęłam w deszczu na środku ulicy i zaczęłam krzyczeć, jak bardzo nienawidzę tego świata!
|
|
 |
wiem, że uczyłem Cię lojalności wobec innych, ale przede wszystkim musisz być lojalna wobec siebie.
|
|
 |
Pamiętam, mówił "ach, chciałbym sobie postrzelać
Wiesz, do dziewczyn na ulicy, w biały dzień, teraz
Nie do zwykłych dziewczyn, ale do tych najpiękniejszych
Chciałbym patrzeć im w oczy, jak marnieją i więdną"
|
|
 |
minął już czas przesiadywania na ławce, i oglądania gry chłopaków w piłkę. minął już czas ognisk, na których nie było ani grama alkoholu. minął już czas wspólnego jeżdzenia na rolkach i rowerach. minął już czas zabawy w podchody. minął już czas, gdy nawet padający deszcz potrafił sprawić frajdę. minął już czas beztroskich lat dzieciństwa - wydorośleliśmy, zmądrzeliśmy, uzależniliśmy się, powyjeżdżaliśmy, zapomnieliśmy. minął już Nasz czas - dzieciaków, dla których liczył się każdy kolejny dzień. dzieciaków, którzy kochali życie - bo jeszcze do końca go nie znali.
|
|
 |
Dzieci do końca życia nie zapominają kłamstw swoich rodziców.
|
|
 |
Marzą mim się przygodne romanse. Marzą mi się przespane kwadranse. Marzy mi się dotyk jego ust. Chce go koniec i już.
|
|
 |
Najbardziej zawieść może tylko ta osoba, wobec której miałeś największe oczekiwania
|
|
 |
Jedno z nas na drugie nie zasługuje, dlatego tak się dzieje.
|
|
 |
I szła po krawędzi braku ucieczki, śmiejąc się: Straciłam kontrolę
|
|
|
|