 |
Życie nigdy nie jest usłane różami. Zdarzają się tylko takie momenty, krótkie chwile, gdy wydaje się, że mamy to, czego pragnęliśmy. Z czasem okazuje się, że to był tylko przedsmak tego, co mogliśmy mieć, bo przecież znów się nie udało. [ yezoo ]
|
|
 |
Czasem mam ochotę powiedzieć Ci 'spierdalaj', ale boję się że weźmiesz to dosłownie i odejdziesz.
|
|
 |
Wiesz, mam w sobie słowa, które są zarezerwowane tylko dla Ciebie, jak w najdroższej restauracji stolik dla VIP-ów. Na wątrobie siedzi sobie i piję kawę POTRZEBUJĘ CIĘ, na jednym z żeber macha nogami JESTEM DLA CIEBIE, po trzustce skacze JESTEŚ WSZYSTKIM, z jelit zjeżdża JESTEM TWÓJ, po płucach wspina się ZALEŻY MI, a w sercu wciąż uśpione KOCHAM CIĘ.
|
|
 |
Przecież jesteśmy dla siebie wszystkim, no bądźmy dla siebie wszystkim, chcesz tego przecież.
|
|
 |
Ty też czasem zastanawiasz się, kto siedzi po drugiej stronie monitora? Jaki ma kolor oczu, włosów, jak się uśmiecha, co mruczy pod nosem. W jakiej jest sytuacji. Czego właśnie słucha, czy może siedzi w ciszy. O czym myśli, co dokładnie robi. Jaki ma głos, jak pachnie jego ubranie, albo czy jest szczęśliwy? Ja się czasami cholernie zastanawiam.
|
|
 |
Co z tego że nie mam planów na siebie, na życie na wiele innych spraw. Co z tego, że mieszam wódkę z piwem, i uwielbiam zapalić jointa z kumplem pod blokiem. Co z tego, że ktoś kiedyś mnie zranił, skoro nadal mam wielkie serce. Co z tego, że jestem niska, skoro mogę założyć szpilki i być wyższa od Ciebie. Co z tego, że Cię kocham, i nienawidzę, skoro Ty nawet nie jesteś pewny czy naprawdę istnieje. Co z tego, no właśnie co?
|
|
 |
Mimo że się staram już nie mogę dziś oddychać tobą a ty mną, rozumiem...w sumie nie rozumiem. / huczuhucz
|
|
 |
Niczym ogień i woda, nie umiemy się zgrać. Jesteśmy jakby z innych planet, i czasem mam wrażenie jakbyśmy mówili w innych językach, bo nie rozumiemy się.
|
|
|
|