głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika oluusx3

witaj w świecie  po którym chodzą same kurwy  a powietrze jest przesiąknięte ludzkimi kłamstwami.

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

witaj w świecie, po którym chodzą same kurwy, a powietrze jest przesiąknięte ludzkimi kłamstwami.

spróbuj choć raz wyolbrzymić szczęście zamiast problemu.

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

spróbuj choć raz wyolbrzymić szczęście zamiast problemu.

ale nie żałuj wiesz  każdy popełnia błędy.

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

ale nie żałuj wiesz, każdy popełnia błędy.

poszłabym za Tobą gdziekolwiek byś podążył.

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

poszłabym za Tobą gdziekolwiek byś podążył.

taki przystojny  a taki skurwiel .

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

taki przystojny, a taki skurwiel .

'jest tak samo  może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć'

ulotnachwila dodano: 19 czerwca 2012

'jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć'

'Spójrz kto idzie. Jak ta suka może się tu pojawiać?'   mówiłem wkurwiony  gdy tylko była w pobliżu mnie. 'Odbij ziomek.'   powtarzał kumpel. 'Ech  kurwa jak ona mogła?' 'Jeszcze nie doszło do ciebie  że cie zostawiła?'   pytał kumpel  gdy do mnie podeszła. 'Cześć skarbie' zaczęła z uśmiechem  pakując się na moje kolana  przy okazji całując. Nie odpychałem jej. Nie potrafiłem powiedzieć jej  nie . 'Wieczorem' szepnęła do ucha i odeszła. 'Co ty kurwa robisz?' 'Mam do niej słabość. Wiesz  jak ciężko to wszystko zostawić.'   tłumaczyłem. Nie to chciał usłyszeć. 'Okej  rób co chcesz. Tylko jak znów cie jutro zostawi  nie pierdol  że jest suką. Bo nie jest. Pozwalasz  żeby cię zostawiała' dokończył  odchodząc z fajką. Nie była żadną dziwką. Po prostu odchodziła i wracała wieczorami  przynosząc miłość  której cholernie potrzebowałem  a czasem cholernie nie chciałem. Chciałem przywiązania

ulotnachwila dodano: 19 czerwca 2012

'Spójrz kto idzie. Jak ta suka może się tu pojawiać?' - mówiłem wkurwiony, gdy tylko była w pobliżu mnie. 'Odbij ziomek.' - powtarzał kumpel. 'Ech, kurwa jak ona mogła?' 'Jeszcze nie doszło do ciebie, że cie zostawiła?' - pytał kumpel, gdy do mnie podeszła. 'Cześć skarbie' zaczęła z uśmiechem, pakując się na moje kolana, przy okazji całując. Nie odpychałem jej. Nie potrafiłem powiedzieć jej "nie". 'Wieczorem' szepnęła do ucha i odeszła. 'Co ty kurwa robisz?' 'Mam do niej słabość. Wiesz, jak ciężko to wszystko zostawić.' - tłumaczyłem. Nie to chciał usłyszeć. 'Okej, rób co chcesz. Tylko jak znów cie jutro zostawi, nie pierdol, że jest suką. Bo nie jest. Pozwalasz, żeby cię zostawiała' dokończył, odchodząc z fajką. Nie była żadną dziwką. Po prostu odchodziła i wracała wieczorami, przynosząc miłość, której cholernie potrzebowałem, a czasem cholernie nie chciałem. Chciałem przywiązania

Na kogoś  kto nosi Twoje serce  zawsze się uważa.

onna dodano: 18 czerwca 2012

Na kogoś, kto nosi Twoje serce, zawsze się uważa.

Mam dosyć iść tak gdzieś bez planów  wciąż od nowa zaczynać coś   nie kończyć. Pomyśl o nas  naprawdę ciężko będzie nam się nie rozłączyć.

zmadrzeej dodano: 16 czerwca 2012

Mam dosyć iść tak gdzieś bez planów, wciąż od nowa zaczynać coś - nie kończyć. Pomyśl o nas, naprawdę ciężko będzie nam się nie rozłączyć.

pamiętam jak powiedział  że to jest bezsensu. nagle zabrakło mu nadziei w nas i nazwał mnie każdą. znów mnie zranił  znów nie wyjaśnił  znów pokazał  że się nieźle bawi. uznał  że jak zniknie to zapomnę. nie do końca było tak  że żyłam po jego majowej szopce normalnie. robiłam dziwne rzeczy  w nocy zamiast spać płakałam  ale częściej udawałam  że się śmieje. chciałam zamaskować ból. czasami zaczynałam się uczyć sama z siebie  by na chwilę nie pamiętać co się z stało. wychodziłam na spacery  mijając ludzi błądziłam pustym wzrokiem po ich zdziwieniu  a obcych mężczyzn  widziałam przez mgłę. planowałam swój dzień tak  żeby nie było czasu na niego. przestałam reagować na jego imię  mówiłam  że już go nie kocham. co godzinę widziałam podwójne cyfry  czasami pomyślałam o nim  napisałam do niego  ale on nie dawał żadnego znaku. zaczęłam łkać  załamałam się  ale rozmyślając doszłam do wniosku  że to jest facet  który myśli  że może mieć wszystkie  to jeden z tych skurwieli na ziemi. znasz go?

zmadrzeej dodano: 16 czerwca 2012

pamiętam jak powiedział, że to jest bezsensu. nagle zabrakło mu nadziei w nas i nazwał mnie każdą. znów mnie zranił, znów nie wyjaśnił, znów pokazał, że się nieźle bawi. uznał, że jak zniknie to zapomnę. nie do końca było tak, że żyłam po jego majowej szopce normalnie. robiłam dziwne rzeczy, w nocy zamiast spać płakałam, ale częściej udawałam, że się śmieje. chciałam zamaskować ból. czasami zaczynałam się uczyć sama z siebie, by na chwilę nie pamiętać co się z stało. wychodziłam na spacery, mijając ludzi błądziłam pustym wzrokiem po ich zdziwieniu, a obcych mężczyzn, widziałam przez mgłę. planowałam swój dzień tak, żeby nie było czasu na niego. przestałam reagować na jego imię, mówiłam, że już go nie kocham. co godzinę widziałam podwójne cyfry, czasami pomyślałam o nim, napisałam do niego, ale on nie dawał żadnego znaku. zaczęłam łkać, załamałam się, ale rozmyślając doszłam do wniosku, że to jest facet, który myśli, że może mieć wszystkie, to jeden z tych skurwieli na ziemi. znasz go?

chce zapomnieć jak to jest witać z tobą nowy dzień.

onna dodano: 14 czerwca 2012

chce zapomnieć jak to jest witać z tobą nowy dzień.

i jak zwiędły szary liść który nagle przestał żyć.

onna dodano: 14 czerwca 2012

i jak zwiędły szary liść który nagle przestał żyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć