głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika olusia1177

szkoła  nauka  papieros i kawa   ta monotonia mnie zabija  najwyższy czas na pokochać.

waniilia dodano: 30 września 2011

szkoła, nauka, papieros i kawa - ta monotonia mnie zabija, najwyższy czas na pokochać.

wszedł do znajomego pokoju  przywitały go czerwono fioletowe ściany  które pokrywały setki zdjęć. głos Pezeta roznosił się po pomieszczeniu. zobaczył najukochańszą dziewczynę na podłodze  nie ruszała się. myślał  że żartuje sobie z niego  ale nie mógł jej dobudzić. spóźnił się. kilka pustych fiolek po tabletkach wypadło spod łóżka. 'zrobiła jak obiecała'   wyszeptał. poszedł do kuchni po srebrny nóż  chwilę później umierał dzięki ciosowi jaki sobie zadał.

waniilia dodano: 30 września 2011

wszedł do znajomego pokoju, przywitały go czerwono-fioletowe ściany, które pokrywały setki zdjęć. głos Pezeta roznosił się po pomieszczeniu. zobaczył najukochańszą dziewczynę na podłodze, nie ruszała się. myślał, że żartuje sobie z niego, ale nie mógł jej dobudzić. spóźnił się. kilka pustych fiolek po tabletkach wypadło spod łóżka. 'zrobiła jak obiecała' - wyszeptał. poszedł do kuchni po srebrny nóż, chwilę później umierał dzięki ciosowi jaki sobie zadał.

popełniam wiele błędów. trzaskam drzwiami  mdleję  płaczę  samookaleczam się. jestem słabsza niż wydaje się innym. ta wesoła dziewczyna  to tylko maska. w środku kryję wiele trosk życia codziennego  cholernych niedopowiedzeń. nerwowo przygryzam wargi muśnięte czerwoną pomadką  popijam herbatę malinową rozkminiając o przyszłości  która zapowiada się tak okropnie. czasami chciałabym umrzeć  wiesz.

waniilia dodano: 30 września 2011

popełniam wiele błędów. trzaskam drzwiami, mdleję, płaczę, samookaleczam się. jestem słabsza niż wydaje się innym. ta wesoła dziewczyna, to tylko maska. w środku kryję wiele trosk życia codziennego, cholernych niedopowiedzeń. nerwowo przygryzam wargi muśnięte czerwoną pomadką, popijam herbatę malinową rozkminiając o przyszłości, która zapowiada się tak okropnie. czasami chciałabym umrzeć, wiesz.

jedna wiadomość  kilka słów  które nieomal doprowadziły mnie do śmierci. bolało  wręcz napierdalało. najbliższa osoba  w dniu  kiedy obchodziliśmy cztery miesiące  nie chce mieć ze mną nic wspólnego. wydawało mi się to nierealne. płakałam. w końcu spotkaliśmy się. próbował mnie olać. nie potrafił. miłość była silniejsza  to wszystko.

waniilia dodano: 30 września 2011

jedna wiadomość, kilka słów, które nieomal doprowadziły mnie do śmierci. bolało, wręcz napierdalało. najbliższa osoba, w dniu, kiedy obchodziliśmy cztery miesiące, nie chce mieć ze mną nic wspólnego. wydawało mi się to nierealne. płakałam. w końcu spotkaliśmy się. próbował mnie olać. nie potrafił. miłość była silniejsza, to wszystko.

kiedy zostawiłam Cię  na Twoją wyraźną prośbę  kiedy płakałam  chodziłam z podkrążonymi oczyma  kiedy zostawiałam smugi tuszu na rękawie najlepszego przyjaciela  obiecywałam sobie  że nigdy się nie zakocham. za często łamię obietnice  wiesz.

waniilia dodano: 25 września 2011

kiedy zostawiłam Cię, na Twoją wyraźną prośbę, kiedy płakałam, chodziłam z podkrążonymi oczyma, kiedy zostawiałam smugi tuszu na rękawie najlepszego przyjaciela, obiecywałam sobie, że nigdy się nie zakocham. za często łamię obietnice, wiesz.

cieszę się  że zaczęłam palić  a zielone Vogue zawsze będą moimi ulubionymi papierosami  wiesz może dlaczego? połączyły mnie z Tobą  to najistotniejsze. aż dziwne  że komukolwiek pomógł zwyczajny nałóg.

waniilia dodano: 25 września 2011

cieszę się, że zaczęłam palić, a zielone Vogue zawsze będą moimi ulubionymi papierosami, wiesz może dlaczego? połączyły mnie z Tobą, to najistotniejsze. aż dziwne, że komukolwiek pomógł zwyczajny nałóg.

wiedziałam  że mogę Go pokochać. bałam się  iż zabawi się mną  z racji młodego wieku. nie chciałam być Barbie z Mattela  jak jedna z moich przyjaciółek dla swojego Byłego. nie spałam  myślałam o Nim. przeszukałam wszystkie portale społecznościowe i nic. pod pretekstem umówiłam się z koleżanką  by poprosić o numer  a wyszło tak  że gdy spotkałyśmy się  nie potrzebowałam już go. kocham przeznaczenie.

waniilia dodano: 25 września 2011

wiedziałam, że mogę Go pokochać. bałam się, iż zabawi się mną, z racji młodego wieku. nie chciałam być Barbie z Mattela, jak jedna z moich przyjaciółek dla swojego Byłego. nie spałam, myślałam o Nim. przeszukałam wszystkie portale społecznościowe i nic. pod pretekstem umówiłam się z koleżanką, by poprosić o numer, a wyszło tak, że gdy spotkałyśmy się, nie potrzebowałam już go. kocham przeznaczenie.

po pierwsze  nie mówię wprost o uczuciach. jasne?

waniilia dodano: 25 września 2011

po pierwsze, nie mówię wprost o uczuciach. jasne?

wszystko potoczyło się tak szybko. myślałam o Tobie przez kilka dni  ale nie spodziewałam się  że będziesz mój. bałam się. młodszy chłopak był dla mnie wyzwaniem  w sumie wyprawiałam takie 'ekscesy'  za takie miałam związki  gdzie dziewczyna była starsza  tylko dla żartów.  Twoje czekoladowe tęczówki  im nie mogłam się oprzeć. chciałabym Ci podziękować  za wszelkie poświęcenia  a było ich multum. wierzę  że będzie tak długo. pragnę  na zawsze.

waniilia dodano: 25 września 2011

wszystko potoczyło się tak szybko. myślałam o Tobie przez kilka dni, ale nie spodziewałam się, że będziesz mój. bałam się. młodszy chłopak był dla mnie wyzwaniem, w sumie wyprawiałam takie 'ekscesy' (za takie miałam związki, gdzie dziewczyna była starsza) tylko dla żartów. Twoje czekoladowe tęczówki, im nie mogłam się oprzeć. chciałabym Ci podziękować, za wszelkie poświęcenia, a było ich multum. wierzę, że będzie tak długo. pragnę, na zawsze.

przepraszam  ale w poprzednim wpisie powinno być 'po tatę'  ale dopiero teraz zauważyłam. :

waniilia dodano: 21 września 2011

przepraszam, ale w poprzednim wpisie powinno być 'po tatę', ale dopiero teraz zauważyłam. :)

  muszę zadzwonić tatę  żeby znaczki mi przywiózł.   po co?   zapytałam zdziwiona  po szkole jak zwykle nieogarnięta i trochę podirytowana.   muszę przynieść coś czym muszę się pochwalić na GDW  a  że Ty masz szkołę  to wezmę klasery ojca. na dźwięk ostatniego słowa z tego rozbrającego zdania  przytulił mnie  jak zawsze. to nie chłopak  to prawdziwy skarb.

waniilia dodano: 19 września 2011

- muszę zadzwonić tatę, żeby znaczki mi przywiózł. - po co? - zapytałam zdziwiona, po szkole jak zwykle nieogarnięta i trochę podirytowana. - muszę przynieść coś czym muszę się pochwalić na GDW, a, że Ty masz szkołę, to wezmę klasery ojca. na dźwięk ostatniego słowa z tego rozbrającego zdania, przytulił mnie, jak zawsze. to nie chłopak, to prawdziwy skarb.

mimo problemów  nieogarniętej ilości nauki  kłopotów z rodzicami jestem szczęściarą. nie pytaj dlaczego  odpowiem. po prostu znalazłam Ciebie.

waniilia dodano: 19 września 2011

mimo problemów, nieogarniętej ilości nauki, kłopotów z rodzicami jestem szczęściarą. nie pytaj dlaczego, odpowiem. po prostu znalazłam Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć