 |
Jedyne moje zdrowe uzależnienie to siatkówka. Jest wszystkim co mam.
|
|
 |
Do you want a perfect girl? Go buy a barbie!
|
|
 |
Nie zawsze smutek poznasz na twarzy gdy z oczu łzy się poleją, bo czasem w sercu łamie się życie a jednak usta się śmieją.
|
|
 |
I said I love you and I swear I still do.
|
|
 |
Staję się silniejsza bez ciebie, kochanie...
|
|
 |
"...A gdy przyjdzie mój czas, gdy pokryje mnie rdza musisz wierzyć, że znów pobiegniemy nad staw. Czekaj na jakiś znak. Ja wybłagam wśród chmur bym tu czasem mógł wpaść. Wszystko ma swój czas i przychodzi kres na kres. Gdybym kiedyś odszedł stąd nie obrażaj się na śmierć..."
|
|
 |
"...Jakby nie starał się śpiewać twój stary.
Jak cię nie pieścić, gilgać czy gnieść.
Za lat dwadzieścia jakiś kawaler
skradnie mi ciebie i naszą pieśń.
Jak nie pilnować - i tak cię zgubię,
Przyjdzie kawaler i krzyknie: Szach mat!
Jeszcze go nie znam, już gnoja nie lubię..." Tomek Jachimek - Piosenka o córce
|
|
 |
Jeśli wydaję się zdystansowana,to faktycznie tak jest, skarbie. Słowa są jak nożyczki w twoich dłoniach. Nagle tracę scenariusz, którym się kierowałam, więc po prostu zamykam oczy. Gdy to zrobię, być może ochronię się przed bólem, który przybędzie wraz ze słowami "żegnaj". Czuję się jak aktorka na scenie, nie mogę uwierzyć w to co sama mówię. Chciałabym trzymać cię tak długo, dopóki nie zrozumiesz jak bardzo mi przykro. Ale zachowuję to wszystko w sobie. Moje serce czuje się, jakby zostało wystawione na pośmiewisko. Dla niego to zbyt wiele, nie potrafi tego znieść bo tak trudno jest tracić miłość. Idę samotnie przez te ciernie. Gdy to zrobię, być może ochronię się przed bólem, który przybędzie wraz ze słowami "żegnaj"...
|
|
 |
Miedzy nami nie ma już srogich zim, gorących burz.
Tamtych oczu, tamtych łez.
Tego, co tak piękne jest.
Nocnych rozmów twarzą w twarz.
Pocałunków, które znasz.
Gorzkich prawd i słodkich kłamstw.
Tego co łączyło nas..
|
|
 |
Nigdzie się nie spiesz, spieszy się czas.
Na pewno jeszcze, dopadnie nas.
Wypełniasz przestrzeń, dziękuje Ci.
Dobrze, że jesteś, wystarczy być.
|
|
 |
Wystarczyło tylko kilka słów wymienionych z nim, aby w oczach pojawiły się łzy. Nie mogę patrzeć w jego oczy, nie mogę słuchać jego głosu, wtedy na nowo coś we mnie pęka i staję się słaba. Jedna mała rozmowa wystarczyła, by zamieszać mi w głowie. Sama nie wierzę, że mur ochronny budowany tyle czasu tak po prostu runął. Muszę go odbudować, ale nie dzisiaj. Dzisiaj znów jestem słaba, by cokolwiek zrobić. łzy są zbyt silne, muszą oczyścić serce, aby jutro z powrotem mogło zamienić się w kamień/ nutlla
|
|
 |
Z każdym dniem robi się coraz cieplej, za oknem wciąż świeci słońce,a jego promyki przegania ciemność. Tylko do mojego serca ciepło lata nie może dojść. Nadal panuje w nim ciemność przeszywające każdą komórkę ciała. Doprowadza mnie to do obłędu. Wokół mnie ludzie są szczęśliwi i cieszą się ze słonecznych dni, korzystając z nich z ukochaną osobą. A mi kogoś brakuje. Chyba po prostu brakuje mi jego, mojego własnego słońca, które zawsze oczyszczało serce. Sprawiało, że nie martwiłam się jutrem, a na twarzy widniał szczery uśmiech. Dziś wraz z latem nie przyszło ciepło ani radość ze zbliżających się wakacji, dziś przyszedł chłód a wraz z nim ból okalający każdą komórkę ciała oraz tęsknota za bliską osobą, za nim. / nutlla
|
|
|
|