 |
|
A gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach, oprę moje dłonie na twoich ramionach i będę całować twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi, że mnie nie rozbierzesz, zanim skończę.
|
|
 |
|
A Gdy nagle poczujesz, ze brakuje Ci mnie, zadzwon i powiedz jak Ci cholernie zalezy, a ja jak głupia przybiegnę do Ciebie i obejme Cie najmocniej jak potrafię.
|
|
 |
|
I nie wstydzę się przyznać źe cholernie , bardzo zakręciłeś mi w głowie.
|
|
 |
|
Moje najlepsze miejsce na ziemi, jest gdzieś między Twoim prawym, a lewym ramieniem.
|
|
 |
|
Wiem, że płacz tu niczego nie zmieni, ale chcę byś kiedyś zobaczył mnie w tym stanie i powiedział: kurwa, co ja narobiłem.
|
|
 |
|
Nagle zrozumiesz, że mnie już tu nie ma. Poszłam i nie chcę już niczego zmieniać.
|
|
 |
|
Szkoda, że jakoś wcześniej nie powiedziałeś, że to dla zabawy. Może bawiłabym się równie dobrze jak Ty.
|
|
 |
|
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo - ważne, żeby opadły im kopary.
|
|
 |
|
Czuję się beznadziejnie. Tak samo czułam się wczoraj, tak się czuję dziś i pewnie jutro też będę się tak czuć.
|
|
 |
|
Nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć na balkonie w środku nocy i zacząć krzyczeć do nieba, jak bardzo Cie kocham.
|
|
 |
|
Im mniej jestem pewna Jego uczuć, tym więcej razy myślę, czy odejść, aby był szczęśliwy.
|
|
 |
|
Wziąć na rower, pojechać na plaże, usiąść na jej brzegu tak, że fala rozbijająca się o niego obmywała moje nogi. Oglądać zachód słońca i wraz z zatapiającym się słońcem w morzu zatopić naszą miłość.
|
|
|
|