 |
Czasem jest tak, że spotykasz się z kimś codziennie
i dopiero po jakimś czasie uświadamiasz sobie,
że ta osoba jest wyjątkowa.
|
|
 |
Powiedz mi, o czym byś śnił, gdybyś miał pewność, że to się spełni?
|
|
 |
A ona w każdym facecie wciąż szukała chociaż cząstki Jego.
|
|
 |
Pamiętam siebie sprzed kilku lat, gdy zupełnie inne myśli budowały mój świat
|
|
 |
nie spieprz tego, reprezentujesz mój świat.
|
|
 |
nie spieprz tego, reprezentujesz mój świat.
|
|
 |
Kochaj mnie szeptem i muśnięciem ust.
|
|
 |
- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę, widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
 |
Mogłabym nie spać tylko po to, by słuchać jak oddychasz...
|
|
 |
Czy gdybyś zobaczył spadającą gwiazde , byłabym Twoim zyczeniem?
|
|
 |
Może i jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać.
|
|
 |
Nawet nie wiesz, jak bardzo potrzebuję Twojego ciepła.
Siedząc tutaj i zastanawiając się, czemu teraz nie jesteś przy mnie, przypominam sobie Twoje oczy. Przypominam też te kilka chwil, kiedy serce biło jak oszalałe.
Miłość? Piękne uczucie. Szkoda, że nie stworzone dla mnie i dla Ciebie... Dla nas... Tak bardzo chciałabym móc zobaczyć jak znów się do mnie uśmiechasz. Chciałabym wiedzieć, co wtedy myślałeś. Obiecaj mi tylko, że jeszcze tam będziesz, że wrócisz, że zostaniesz na zawsze. Dlaczego nie było mnie tam wtedy, kiedy spadałeś z nieba?
A słoneczny dzień, który miał być spełnieniem największego marzenia stał się szary. Nienawidzę siebie. Za to, że zawsze jest na wszystko za późno. Zawsze...
Za to, że nie powiedziałam Ci tylu ważnych słów i być może nigdy się o nich nie dowiesz. Za to, że nie usłyszałeś o moim śnie, którego byłeś głównym bohaterem.
Ale pamiętaj, że zawsze byłeś, jesteś i będziesz tu. W środku. Głęboko w sercu. Bo skończyło się to, co nie miało szansy się zacząć...
|
|
|
|