 |
Każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami, trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak jest łatwiej? Łatwiej oszukiwać samych siebie? Wciąż na co dzień zabijać podświadomość, po to by pozornie wyjść na prostą? Marne realia. Zatruwasz własne życie, by żyć. Ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań, tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia, tych, na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. Kolejne parę niezrozumiałych schematów, niezałatwionych spraw z przeszłości, łapiesz oddech, siadasz, kończysz temat. / endoftime.
|
|
 |
siedzisz a po twoich policzkach strumieniami płyną łzy. płaczesz bo sobie nie radzisz. bezsilność niszczy cię od wewnątrz nie pozostawiając choć cienia szansy na to, ze będzie lepiej. wylewasz morze łez bo myślisz, że potem będzie lepiej ale na drugi dzień zdajesz sobie sprawę, że jest jeszcze gorzej niż było .
|
|
 |
drogie słońce zacznij znowu nakurwiać XD
|
|
 |
Nie poznajesz tych ludzi, jeszcze niedawno wskoczyłbyś za nich w ogień, dziś zamiast Ciebie, wylądowałby tam kanister benzyny.
|
|
 |
Czasem, aby zajść daleko, wystarczy umiejętnie i w porę schodzić innym z drogi. / Eugeniusz Korkosz
|
|
 |
Jak mam pić - pójdą ze mną, a jak płakać - nikt nie przyjdzie.
Pytam, czy tu będą, oni ręczą, że tak,
potem wchodzi szereg spraw, których być tu nie powinno. / HuczuHucz
|
|
 |
Dziwne rzeczy się dzieją, przyjaźnie się pierdolą,
laski chcą miłości, mówią to wibratorom. / HuczuHucz
|
|
 |
Tu kilku ludziom nie podam już dłoni, niech sobie idą,
idą się pierdolić. / HuczuHucz
|
|
 |
Tu usycha serce, to miejsce nas boli. / HuczuHucz
|
|
 |
Kurwa, ile z tych planów poszło się pierdolić? / HuczuHucz
|
|
 |
to kurewskie zachowanie leży w jej naturze, od młodości widząc chuja otwierała buzie .
|
|
|
|