 |
Nie mogę wypowiedzieć cierpienia, które mnie dusi i łamie. A wy przechodzicie i nie zauważacie moich spojrzeń, znaków alarmowych, nie słyszycie ciszy mojego krzyku, nie dostrzegacie nawet, że na barometrze mego serca wskazówka zatrzymała się na kresce "burza". Pisanie to czynność bolesna. Od pisania nie boli tylko ręka ale i dusza. Pytacie, po co to robię? Odpowiem: ludzie od dawna samotni często mówią na głos, do siebie, do ścian. Ja robię to samo.. pisząc. Paradoks.
|
|
 |
To przykre ale najwidoczniej tak być musi, że w pewnym momencie, zupełnie niespodziewanie, zupełnie niekoniecznie wszystko gdzieś się rozpływa i już nic o sobie nie wiemy, żadnych listów, żadnych telefonów, żadnych gestów i słów.. jedyne co na łączy to ta niezmiernie wielka głucha cisza, która zabija każdą myśl, nawet tą najmniejszą, tą zupełnie bezbronną, bo przecież żeby zrozumieć człowieka trzeba kopać głęboko, dosłownie sięgnąć korzeni, nie wystarczy machnąć obojętnie ręką, odwrócić się, odejść i powiedzieć "nieważne, było, minęło" - wszystko to jest pogmatwane i niespójne ale to właśnie takim stosem niemożliwych do ułożenia puzzli jest moje życie.
|
|
 |
każdy nóż wbity w moje plecy dziś się odzywa, wbija się głębiej, przebija kości, krwi już tam nie ma, ale kości mam kruche, łatwo się łamią,kruszą,gniotą, boję się, że jak któreś ostrze dotrze do serca, to może być po mnie
|
|
 |
Nie potrafię wszystkiego, ale dla Ciebie zrobiłbym wszystko. Nie umiem już nic, oprócz kochania Cię.
|
|
 |
Czasem gubimy sie w tym szybkim trybie zycia, zapominamy o tym kim jesteśmy o tym co dla nas ważne w pogoni za wartościami które po głębszym namyśle tak naprawdę sa podrzędne, wypada nam z głowy to co naprawdę daje nam szczęście czyli banały, nie mamy czasu zauważyć drobiazgów i cieszyc sie z tego co jest warte uśmiechu. Czas troche zwolnić tępa i odnaleźć siebie na nowo, każdy zasługuje na szczęście i każdy ma na nie szanse lecz nie wszyscy potrafią odnaleźć do niego drogę bądź zwyczajnie ja przeoczyli w tej pogodni za lepszym bytem a potem główkują sie co poszło nie tak. Czasem trzeba zrobic reset i posegregowac mysli ustalić priorytety na nowo ;)
|
|
 |
Czy jestem szczęśliwa ? Tak. A wiesz kiedy najbardziej ? Wtedy, kiedy mam obok siebie moje prywatne 36,6. Kiedy leżąc przy nim, czuję jego ciepło i każdy oddech na swoim ciele. Kiedy przytula mnie do siebie tak mocno, że ledwo mogę oddychać. Kiedy słyszę bicie jego serca. Kiedy patrzę w jego oczy, i widzę w nich iskierki. Kiedy uśmiecha się i mówi, jak bardzo mnie Kocha. Kiedy nazywa mnie swoją księżniczką, z którą chce być do końca życia . Kiedy mówi, że jestem kobietą jego życia i potrzebuje mnie bardziej niż czego kolwiek. Jeden Jedyny On jest warunkiem mojego szczęścia, bez którego nie istnieję.
|
|
 |
Z czystym sercem mogę powiedzieć, że jesteś najwspanialszą niespodzianką jaką otrzymałam od losu. Moim oczkiem w głowie, moją drugą połową serca. Osobistym nauczycielem i aniołem stróżem przy boku. Motywacją do życia, oazą spokoju ale też zagadką na resztę dni. ♥ [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
ale go kocham i nie ważne ile jeszcze przed nami rozstań i powrotów, kłótni, łez, szczęsliwych chwil, zawsze będę go kochać i nigdy nie nazwę go błędem miłości.
|
|
 |
taka jestem, ranie ludzi, nie ważne jakby ważni dla mnie byli, by tylko osiągnąć choć odrobinę szczęscia
|
|
 |
"Jeśli jesteś to nie odchodź. Jeśli nie ma Cię to wróć..."
|
|
 |
sam nie wiem co jest, co robie, jak sie czuje..
|
|
|
|