 |
biegnę. uciekam przed całym światem. przewracam się. obcy człowiek podaje mi dłoń. wstaję. prowadzi mnie. zamykam oczy. chcę mu zaufać. nie opieram się. idziemy naprawdę długo. wchodzimy do willi. otwieram oczy. jestem przerażona. jest pięknie, wszystko tak jak sobie wyobrażałam, niestety nie ma tam miejsca na uczucia. tylko moja połowa pościeli jest w kwiaty. przygotował ją specjalnie dla mnie. przytulam go. jestem niby szczęśliwa, ale tak naprawdę nie czuję się wyjątkowo. szybko zasypiam, praktycznie bez słowa. on nie reaguje, myśli, że to normalne. śnię o małym domku bez zbędnych wygód, pomalowanym farbą z uczuć. widzę znajomą twarz. zastanawiam się czy to sen, czy koszmar. niespodziewanie czuję znajome, ciepłe wargi na moich. motylki tłoczą się gdzieś w okolicach serca. robi się niebezpiecznie. po zburzeniu naszego miejsca nie chciałam tam wracać, ale odbudował je. włożył w to dużo pracy. łapię go za dłoń i ciągnę na małą sofę. willa i wielkie łoże czekają, ale ja, ja wolę być tu.
|
|
 |
stoję na przeciwko myśli. gramy w otwarte karty. przemycam emocje z głębi mego serca, ale one odpierają atak pokazując mi inną twarz, niby moją, ale obcą. mięknę na kilka sekund chociaż zaraz wracam - do buzi nienależącej do mnie, bliższej, myjącej się w chorych relacjach, ale jedynej chcianej.
|
|
 |
|
obudziłam się o 3 nad ranem . przytuliłam mocno powietrze i rozpłakałam się bez powodu .
|
|
 |
|
zapoznaj się w styczniu, zaprzyjaźń się w lutym, flirtuj przez marzec i kwiecień, rozkochaj w maju, kochaj przez czerwiec i lipiec, zdradzaj w sierpniu, przepraszaj we wrześniu, odchodź w październiku, nienawidź w listopadzie a nie daj o sobie zapomnieć w grudniu .
|
|
 |
|
chciałabym z tobą pójść, lecz nie umiem stawiać kroków, nie pamiętam już, jak mam czytać z twoich oczu .
|
|
 |
|
chciałabym z tobą pójść, lecz nie umiem stawiać kroków, nie pamiętam już, jak mam czytać z twoich oczu .
|
|
 |
|
chciałabym z tobą pójść, lecz nie umiem stawiać kroków, nie pamiętam już, jak mam czytać z twoich oczu .
|
|
 |
|
Nie pozwól temu samemu mężczyźnie dwukrotnie złamać Ci serca.
|
|
|
|