głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika olitxa

Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją. Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo. To smutne  zabiła ich ulica i miłość  I przez to nic już nie będzie jak było. Mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał. Oprócz nas samych  kurwa nikt nas nie kochał  to smutne  I jeśli jeszcze kiedyś ich spotkasz   pozdrów ich proszę i powiedz  że szkoda mi ich.

sofferennze dodano: 21 grudnia 2013

Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją. Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo. To smutne, zabiła ich ulica i miłość, I przez to nic już nie będzie jak było. Mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał. Oprócz nas samych, kurwa nikt nas nie kochał, to smutne, I jeśli jeszcze kiedyś ich spotkasz , pozdrów ich proszę i powiedz, że szkoda mi ich.

Wpadał z nią  pił  znał umiar  ona miała czuć się dobrze  on miał czuwać. Coś pękło  kiedy przyszła codzienność  i wiesz co? Zaczęli żyć na odpierdol. Brak szkoły i pracy i kłótnie  bezsenność. I poszło się jebać im całe ich piękno.

sofferennze dodano: 21 grudnia 2013

Wpadał z nią, pił, znał umiar, ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać. Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co? Zaczęli żyć na odpierdol. Brak szkoły i pracy i kłótnie, bezsenność. I poszło się jebać im całe ich piękno.

Mówił że by za nią umarł  kurwa nigdy nie widziałem  żeby ktoś się tak rozumiał.

sofferennze dodano: 21 grudnia 2013

Mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał.

Miał plany i szczęście i ego tak wielkie że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem.

sofferennze dodano: 21 grudnia 2013

Miał plany i szczęście i ego tak wielkie,że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem.

Mówili nie raz  n​ie wierz w roman​tyczne baśnie le​cz my naprawdę c​zuliśmy  że mamy ​szanse...

sofferennze dodano: 21 grudnia 2013

Mówili nie raz, n​ie wierz w roman​tyczne baśnie le​cz my naprawdę c​zuliśmy, że mamy ​szanse...

Szkoda że nie przytulasz tak mocno jak ranisz.

jachcenajamaice dodano: 20 grudnia 2013

Szkoda że nie przytulasz tak mocno jak ranisz.

 Przestałem radzić sobie z życiem i zacząłem chlać co weekend.

jachcenajamaice dodano: 20 grudnia 2013

"Przestałem radzić sobie z życiem i zacząłem chlać co weekend."

Najgorsze są wieczory  kiedy wszystko w tym pokoju przypomina mi Ciebie.

jachcenajamaice dodano: 20 grudnia 2013

Najgorsze są wieczory, kiedy wszystko w tym pokoju przypomina mi Ciebie.

 Zwariować własnie z Tobą  nie chcę się zamulić.

jachcenajamaice dodano: 20 grudnia 2013

"Zwariować własnie z Tobą, nie chcę się zamulić."

moment  kiedy chcesz  żeby druga osoba Cię zdradziła bo wiesz  że bez tego nie umiesz pożegnać się do końca można porównać do detalicznego wbijania nóż w serce  nie mając odwagi się zabić  prosząc tą drugą osobę  żeby go przechwyciła.

abstracion dodano: 20 grudnia 2013

moment, kiedy chcesz, żeby druga osoba Cię zdradziła bo wiesz, że bez tego nie umiesz pożegnać się do końca można porównać do detalicznego wbijania nóż w serce, nie mając odwagi się zabić, prosząc tą drugą osobę, żeby go przechwyciła.

ironia polega na tym  że kiedy chciałam Cię widzieć  nie widziałam Cię wcale. a teraz  kiedy nie chcę Cię widzieć na oczy  widzę Cię cały czas.

abstracion dodano: 20 grudnia 2013

ironia polega na tym, że kiedy chciałam Cię widzieć, nie widziałam Cię wcale. a teraz, kiedy nie chcę Cię widzieć na oczy, widzę Cię cały czas.

możesz siedzieć  odpalać jednego papierosa od drugiego  trzymając miedzy udami szklaneczkę wishkey  możesz omijać wszelakie lustra nie mogą spojrzeć na swoją zapuchniętą twarz  możesz wyć jak pies  i bić pięśćmi w lewą stronę klatki piersiowej. na nic  i tak nie usłyszy  i tak nie zadzwoni  i tak nie zapuka do twoich pierdolonych drzwi chociaż warowałabyś przy nich jak pies. bo przecież to robisz. siedzisz skulowa pod drzwiami obsesyjnie ściskając w ręce telefon. skulona jak pies  sponiewierana jak kundel. tak  sprowadził cię do postaci psa. i jeszcze raz tak  ty się na to zgodziłaś.

abstracion dodano: 20 grudnia 2013

możesz siedzieć, odpalać jednego papierosa od drugiego, trzymając miedzy udami szklaneczkę wishkey, możesz omijać wszelakie lustra nie mogą spojrzeć na swoją zapuchniętą twarz, możesz wyć jak pies, i bić pięśćmi w lewą stronę klatki piersiowej. na nic, i tak nie usłyszy, i tak nie zadzwoni, i tak nie zapuka do twoich pierdolonych drzwi chociaż warowałabyś przy nich jak pies. bo przecież to robisz. siedzisz skulowa pod drzwiami obsesyjnie ściskając w ręce telefon. skulona jak pies, sponiewierana jak kundel. tak, sprowadził cię do postaci psa. i jeszcze raz tak, ty się na to zgodziłaś.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć