 |
|
Jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą dupę.
|
|
 |
|
Usuń z Facebooka : Gotowe ✔ Usuń z gg : Gotowe ✔ Usuń z telefonu: Gotowe ✔ Usuń z serca: Błąd ✖ [kraina-uczuc]
|
|
 |
gubiąc przyczyny w dążeniu do niemożliwych
celów
nieosiągalnych
- dlaczego
pozwalasz mi na
nadzieję?
|
|
 |
człowiek którego kocham bawi się mną. raz mówi, że kocha, raz że nie. nawet nie wiecie jak to boli. moje uczucia są rozszarpywane jak zdobycz na polowaniu pomiędzy dwoma drapieżnikami.
|
|
 |
pytasz dlaczego tak bardzo lubie, gdy mówisz do mnie szeptem? bo podobno szeptem się nie kłamie.
|
|
 |
to już dwudziesta ósma noc kiedy śpię sama, kiedy cierpię. dwudziestej dziewiątej nie przeżyje.
|
|
 |
-wiesz już kim chciałbyś zostać w przyszłości? -tak, wiem.. -kim? ; > -twoją żoną...
|
|
 |
Czekając na kolejnego sms'a zastanawiam się czym mnie tym razem zaskoczysz i jaki będzie powód mojej kolejnej ,,uśmiechniętej godziny''.
|
|
 |
Jestem na głodzie bliskości. Cholernie mi tego brakuje.
|
|
 |
powiedziałabym ci jakie jest, ale w tedy też byś się w nim zakochała .
|
|
 |
sobota, godzina czternasta - dzwoni telefon. podnoszę głowę z poduszki odbieram i ziewając pytam ' co jest?'. jak zwykle zamiast 'siema' słyszę 'kurwa, Ty jeszcze śpisz?!'. ogarniam temat i wstaję z łóżka - dwie godziny i mam być gotowa, luźno. mija godzina a ja siedzę mieszając kawę już chyba setny raz. opcja 'dobudź się kurwa' nie podziałała jeszcze. ładuję się pod prysznic - ten zimny dobrze mi zrobi. szybko ogar i jestem już gotowa. godzina siedemnasta - wsiadam do o dziwo nie zapchanego autobusu. siadam na tyle i wkładając słuchawki w uszy walczę ze spojrzeniami zjebanych typiar. godzina osiemnasta jestem na miejscu - soboto, witaj - rozpoczynamy melanż.
|
|
 |
Weszłam na Twój profil. Zobaczyłam komentarz od niej. I poczułam taki dziwny ciężar i ogromny żal. Przecież ja Cię wcale nie kocham.
|
|
|
|