|
Wrócił. Uderzając mnie sentymentem zardzewiałej od łez miłości..
|
|
|
Tęsknotę za Tobą do dzisiaj chowam w swojej dłoni, skuloną jak pisklę
o skrzydłach zbyt wątłych by odfrunąć. Nie karmię jej już nadzieją. Nie głaszczę zapewniając, że niedługo wrócisz i uśmierzysz ją swoim dotykiem. Czekam aż sama zobojętnieje i zamrozi serce, które wciąż krwawi..
|
|
|
Poznali się w deszczu. Tęsknota była im przeznaczona..
|
|
|
Po tylu miesiącach zapominania nadeszła jesień. Jak drzewo - zostałam odkryta ze wszystkich liści i zaczęłam usychać. Zrozumiałam, że tylko Ty jeden mógłbyś przegonić tę pustkę, która zaszyła się w moim sercu.
Nikt inny nie wiedziałby, gdzie przyłożyć dłoń..
|
|
|
Pamięta mnie Pan jeszcze? To ja byłam tą, która kochała Pana tak,
jak żadna inna nigdy już tego nie zrobi..
|
|
|
Potem coś pęka. I serce staję się puste..
|
|
|
Kochałam Go za bardzo by wierzyć, że to będzie trwało wiecznie. Za bardzo, by nie mieć świadomości, że takie szczęście nie może trwać zbyt długo, bo nie pomieściłoby się w sercu. To była jedna z tych miłości, która sprawia, że człowiek lewituje jak ptak wypuszczony z ciemnej klatki i unosząc się coraz wyżej, odlatuje aż do niebytu samotności. A później upada..
|
|
|
Kobiety są dziwne, nigdy nie przestają kochać. Zwłaszcza drani, którzy złamali im serce..
|
|
|
"Chyba w końcu zrozumiała, że odszedłem na zawsze.."
|
|
|
Nie tak dawno temu popełniłam wielki błąd, który bez przerwy popełniają kobiety. Myślą, że kiedy spotkają na swej drodze czarującego faceta, to od tej pory będą szczęśliwe, bo on się nimi zaopiekuje. Oddają Mu wszystko wraz z sercem na dłoni i kiedy jest już za późno zaczynają rozumieć, że to najbardziej samobójcza rzecz, jaką można uczynić. A później nie zostaje im już nic prócz tego, by żyć wspomnieniami. I są martwe za życia..
|
|
|
Okazał się być jednym z tych mężczyzn, którzy nie umieją inaczej poruszyć serca kobiety, jak tylko je raniąc..
|
|
|
Chciałam napisać, zadzwonić.. Ale byłeś mi już tak bardzo obcy.
|
|
|
|