 |
skarbie, czasem nie jesteśmy w stanie zrozumieć tego na czym nam zależy.
|
|
 |
wiem, że gdy ten wasz żałosny związek się zakończy, odezwiesz się do mnie. ale wiem też, że wtedy nie będzie miało to dla mnie już żadnego znaczenia.
|
|
 |
oddam wieczność za to by cię pocałować.
|
|
 |
pragnę cię, choć jednocześnie wiem, że nie warto.
|
|
 |
nie mam pomysłu na życie bez niego.
|
|
 |
nadal chcę wierzyć w to, że masz uczucia.
|
|
 |
daj mi poczuć czym naprawdę jest miłość.
|
|
 |
nie obchodzi mnie to ile dziewczyn miałeś w całym swoim życiu, ile dziewczyn jeszcze będziesz miał. interesuje mnie tylko to, ile ich miałeś, będąc ze mną.
|
|
 |
trudno jest zapomnieć, tak jak trudno ufać sobie.
|
|
 |
musisz być bardzo naiwna wierząc jego słowom, że kocha.
|
|
 |
nie, nie kochanie. teraz powinieneś mi ocierać łzy, a nie chodzić z nią za rączkę po parku.
|
|
 |
Kiedy mówisz mi że nie chcesz mnie zniszczyć wiem że powinnam odejść.wiem że powinnam uwierzyć w to co mówisz. Wiem że się boisz. Ja też się boję. Przeszłam swoje. swoje w głowie.tam wcale nie jest tak dobrze jak się Tobie wydaje.ciemność która tam się znajduje zawsze ze mną jest i będzie.""po prostu "" się z nią oswoiłam. przestałam na nią krzyczeć, machać rękami, kłócić się i uciekać. Jest częścią mnie i kiedy mówisz że nie chcesz mnie zniszczyć, ona śmieje się w głos a mi jest po ludzku przykro nie dlatego że to mówisz ale dlatego co za tym stoi... Ile bólu zniosłeś i znosisz a ja nie mogę namacalnie go Tobie zabrać, przytulić, uspokoić, wziąć za rękę i pójść z nim na spacer..
Kiedy mówisz że nie chcesz mnie zniszczyć, krzyczę w środku "zniszcz!". Ja wiem kim jestem., zbuduję się na nowo.. a nim zbuduję spłoniemy razem.
Kiedy mówisz że nie chcesz mnie zniszczyć...Kocham cię.
|
|
|
|