|
proszę, rozbij tą szybę. proszę, rozbij to lustro. chcę ciebie widzieć i niech zniknie oszustwo. proszę, otwórz tę klatkę. proszę, otwórz tą celę. chcę na to patrzeć i niech zniknie cierpienie.
|
|
|
są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. choćby nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć. i mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
|
mam nadzieję, że spotkam cię w klubie, bo ja i ty to świetnie pasuje.
|
|
|
czasem jest tak, że brak mi nadziei, bo boje się wstać, bo boje się spaść na dno jeszcze raz.
|
|
|
i coraz częściej mieć nadzieję, tu to znaczy, w chuj się łudzić.
|
|
|
Szkoda mi nocy tych już przespanych. Tych niezmąconych ..nocy blaskiem.. tą ciszą ,tym brzaskiem
|
|
|
oto cały paradoks: wrażliwość to ostatnia rzecz, którą chcę, abyś we mnie widział, lecz pierwsza, której w tobie szukam
|
|
|
Jestem ucztą zmienialności.
|
|
|
Pakuję je w "na potem". Na potem które nie nadchodzi. plączę się o wstążki tych myśli. Plączę i przewracam. Ale nie odpakowuję.
|
|
|
I to nie jest żaden Weltschmerz, nie jestem młodą piękna duszą - ja po prostu jestem pierdolnięty, chory psychicznie -J.Żulczyk
|
|
|
Dławiący rytuał codziennego życia
|
|
|
Jutro list gorzki do siebie napiszę o tym jak nie umiałam cię kochać.
|
|
|
|