głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika olgierdovo

  Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć  co robisz i sobie pójść  ale sam wiesz  jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah  buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina  że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie  by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją  no normalnie ją kocham!'

leaa dodano: 25 stycznia 2011

" Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją, no normalnie ją kocham!' "

' proszę zaczekaj  zanim odejdziesz wysłuchaj. błagam cię zanim zostawisz odbicie w lustrach  daj mi chwilę  tylko tyle obiecuję... żyłem dzięki tobie  dziękuję. '

leaa dodano: 23 stycznia 2011

' proszę zaczekaj, zanim odejdziesz wysłuchaj. błagam cię zanim zostawisz odbicie w lustrach, daj mi chwilę, tylko tyle obiecuję... żyłem dzięki tobie, dziękuję. '

poczekasz ze mną na lepsze dni...?

leaa dodano: 23 stycznia 2011

poczekasz ze mną na lepsze dni...?

siedziałam na przeciwko niego. wiedziałam  że muszę mu o tym powiedzieć. kelner wrócił z zamówieniem. co ci dzisiaj jest.? nie podoba ci się niespodzianka... zapytał.  jest idealnie. dziękuje. ścisnęłam jego rękę.  muszę ci o czymś powiedzieć. spojrzał na mnie poważnie.  nasze plany wakacji nie wypalą...wiem jak ci na tym zależało... wyjeżdżam do mamy na dwa miesiące. wyszeptałam. kiwnął głową.  wiem o tym od dłuższego czasu. powiedział. uśmiechając się. jak to?  widzę jak coś przede mną ukrywasz. ostatnio mało o niej mówiłaś. wyjaśnił. ulżyło mi. miałam jeszcze jedno pytanie.  zaczekasz na mnie te dwa miesiące.? kiwnął głową.  kocham cię. i nie wyobrażam sobie nikogo innego na twoim miejscu...

leaa dodano: 23 stycznia 2011

siedziałam na przeciwko niego. wiedziałam, że muszę mu o tym powiedzieć. kelner wrócił z zamówieniem.-co ci dzisiaj jest.? nie podoba ci się niespodzianka...-zapytał. -jest idealnie. dziękuje.-ścisnęłam jego rękę.- muszę ci o czymś powiedzieć. spojrzał na mnie poważnie. -nasze plany wakacji nie wypalą...wiem jak ci na tym zależało... wyjeżdżam do mamy na dwa miesiące.-wyszeptałam. kiwnął głową. -wiem o tym od dłuższego czasu.-powiedział. uśmiechając się.-jak to? -widzę jak coś przede mną ukrywasz. ostatnio mało o niej mówiłaś.-wyjaśnił. ulżyło mi. miałam jeszcze jedno pytanie. -zaczekasz na mnie te dwa miesiące.?-kiwnął głową. -kocham cię. i nie wyobrażam sobie nikogo innego na twoim miejscu...

przykro mi...    trzymaj się   teksty leaa dodał komentarz: przykro mi...; / trzymaj się;* do wpisu 23 stycznia 2011
i pachnę tobą. moje ręce tobą pachną. oczy są przepełnione twoim widokiem. usta...usta nie potrafią wytrzymać bez twojej twarz. tęsknie nawet za twoim głosem. każdą część mojego ciała za tobą tęskni... każda.

leaa dodano: 23 stycznia 2011

i pachnę tobą. moje ręce tobą pachną. oczy są przepełnione twoim widokiem. usta...usta nie potrafią wytrzymać bez twojej twarz. tęsknie nawet za twoim głosem. każdą część mojego ciała za tobą tęskni... każda.

 mało... wyszeptała.  mało  ale czego.? zapytał.  ciągle mało nam nas.

leaa dodano: 23 stycznia 2011

-mało...-wyszeptała. -mało, ale czego.?-zapytał. -ciągle mało nam nas.

jestem więźniem twojego serca... kochany.

leaa dodano: 23 stycznia 2011

jestem więźniem twojego serca... kochany.

 ale ja muszę iść do szkoły. powiedziałam. czy ja dobrze słyszę. a jak się bardziej rozchorujesz.?  zapytał. już się dobrze czuje. powiedziałam.  nie misiu. jutro też masz siedzieć w domu. koniec tematu.  alee.! wykrztusiłam.  bez żadnego ale. siedzisz w domu. zrobisz to dla mnie prawda.?  powiedział...  z obrażoną miną spojrzałam na niego. przybliżył się do mnie. przez parę minut kołysał mnie w ramionach. nie mówiąc nic. wziął mnie na ręce i przeniósł na łóżko. eej. wyszeptałam.  cichutko. przykrył mnie kołdrą. kładąc się koło mnie.  nie idziesz jeszcze. prawda? zapytałam.  nie. wyszeptał. mocno wtuliłam się w jego koszule. kiedy się obudziłam nadal przy mnie był... głaskając mój policzek.

leaa dodano: 23 stycznia 2011

-ale ja muszę iść do szkoły.-powiedziałam.-czy ja dobrze słyszę. a jak się bardziej rozchorujesz.? -zapytał.-już się dobrze czuje.-powiedziałam. -nie misiu. jutro też masz siedzieć w domu. koniec tematu. -alee.!-wykrztusiłam. -bez żadnego ale. siedzisz w domu. zrobisz to dla mnie prawda.? -powiedział... z obrażoną miną spojrzałam na niego. przybliżył się do mnie. przez parę minut kołysał mnie w ramionach. nie mówiąc nic. wziął mnie na ręce i przeniósł na łóżko.-eej.-wyszeptałam. -cichutko.-przykrył mnie kołdrą. kładąc się koło mnie. -nie idziesz jeszcze. prawda?-zapytałam. -nie.-wyszeptał. mocno wtuliłam się w jego koszule. kiedy się obudziłam nadal przy mnie był... głaskając mój policzek.

a jeśli pozwolę ci spać na swojej poduszce. zostaniesz.?

leaa dodano: 23 stycznia 2011

a jeśli pozwolę ci spać na swojej poduszce. zostaniesz.?

nie chce abyś dawał mi buziaka i znikał...

leaa dodano: 23 stycznia 2011

nie chce abyś dawał mi buziaka i znikał...

jesteś moją jedyną definicją szczęścia.

leaa dodano: 21 stycznia 2011

jesteś moją jedyną definicją szczęścia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć