 |
The love is like a wind - I can't see it but I feel it.
|
|
 |
`a obiecasz mi pomocną dłoń przy wyjściu z samochodu i watę cukrową na festynie?`
|
|
 |
it was nice to hear your voice
|
|
 |
`dam ci tyle szacunku ile dostane od ciebie'
|
|
 |
tylko uwolniona kontrola.
|
|
 |
a teraz bez ciebie szaleję.
|
|
 |
nie chciałabym patrzeć na nikogo innego.
|
|
 |
nie tylko dla przyjemności ; )
|
|
 |
Chcę leżeć na plecach i palić papierosy; chcę nie martwic się światem, niech świat mnie mija; chcę by kwitły jabłonie, dojrzewały śliwki; chcę palić papierosy, malować obrazy słowami, chcę krzyczeć, chcę, żebyś mnie kochał, chcę czuć zapach Paryża, chcę mieszkać w New York City i palić papierosy; chcę leżeć na trawie, przyglądać się chmurom, chcę się z tobą kochać, chcę się śmiać, chcę płakać, chcę pic wino i nie pamiętać niczego; chcę tworzyć światy z papieru i niszczyć je gniewnymi skreśleniami, chcę oddychać, chcę palić, chcę ignorować złośliwe posunięcia czasu na mojej twarzy, chcę Ciebie, chcę.
|
|
 |
- tak mała, więc powiedz mi to śmiało. - ale co? - spytała zamyślona. - to o czym ciągle myślisz! - ale myślę o Tobię.. - odpowiedziała delikatnym głosem. - nie jestem głupi, czy tak trudno Ci to powiedzieć? - tak! bardzo, bo zależy mi na Tobie, ale ja już chyba nic nie czuję. - popłynęły łzy, usiadła na ławce i nie mogła pozbierać myśli, po chwili on usiadł koło niej szepnął do ucha - kocham.. - co z tego skoro ja nie?! - spytała ocierając łzy. - a to, że jesteś dla mnie jak księżniczka, o której nigdy nie zapomnę. - przytulił ją, a po chwili złożył ostatni pocałunek na jej ustach po czym wyszeptał: - wiesz? będzie mi brakowało smaku Twojego błyszczyka..”
|
|
 |
'byłam z nim dla jego zielonych zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły. -tylko? -nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały. -i to wszystko? -nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały. -więc, tylko dlatego? -nie. kochałam go, a on mnie. -więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali. -no nie. -dłoni też nie ucieli. -też nie. -zakneblowali mu usta? -nie. -więc co się stało? -jego miłość przeminęła.'
|
|
 |
'Nie pali,nie pije. Jest idealna. -ale... jara! - Jara się Jego tak delikatnym dotykiem, a Nim jeszcze bardziej. Z każdą chwilą uzależnia ją coraz silniej.'
|
|
|
|