 |
A ja mam mężczyznę z wielkim sercem i cudownym charakterem. Ufam Mu, że nigdy mnie nie zrani i zawsze będzie przy mnie. A ja przy Nim. Nieważne co nas spotka w życiu, przetrwamy, bo On jest silny i gdy się poddawałam, On nie przestawał wierzyć. I jestem z Niego dumna. Z tego, na kogo wyrósł i z tego, jaką ma do mnie cierpliwość. Są gorsze chwile, oczywiście. Ale tak jak szybko mijają, tak zazwyczaj szybko o nich zapominam. Nie powinniśmy rozpamiętywać złych momentów, ale jedynie wyciągnąć z nich wnioski.
|
|
 |
"znów wybucha w nas permanentne siódme niebo
już nie panuję nad zmysłami
moje oczy są oczami wariata,
kiedy spotykają się z Twoimi oczami.."
|
|
 |
" jeśli u mnie zasypiasz,
to tylko w kącie mojej głowy
jeśli ubrana,
to tylko do połowy.."
|
|
 |
'Z kim przystajesz takim się stajesz i to Cię przytłacza
Nie świat jest zły, lecz my i nie wszyscy wiedzą..''
|
|
 |
" Świat - cały Twój świat nie ma sensu,
gdy brak, kogoś kto żyję w pamięci w sercu. "
|
|
 |
Namacalny bezsens, gorzki posmak życia niesmak, moja ponura autorefleksja.
|
|
 |
' Niech typy przełykaja śline. A dziewczyny przeklinają twoje imię.'
|
|
 |
Mów co czujesz,
mów co myślisz a może się w końcu nam uda dogadać,
milczenie jest złotem, to dureń wymyślił,
milczenie jest tym przez co się nie układa nam..
|
|
 |
Daj mi kartkę i długopis a stworzę krótki opis
Chorej rzeczywistości bez grama miłości
Ludzie nie mają litości wciąż słowami zabijają
Najczęściej cierpią ci którzy szczerze o coś się starają
Daj mi bit a dam ci wersy nasiąknięte tym klimatem
Dzisiaj jest największym wrogiem a wczoraj był jeszcze bratem
Wszystko w życiu się kończy lecz nie zawsze się zaczyna
Chcę by dobrze zapamiętała mnie moja rodzina
Daj mi szansę człowieku bo mam perspektywy
Trzeba radzić sobie w życiu i być odpornym na wpływy !
|
|
 |
|
Mówiliśmy, że noce są piękne. Spędzaliśmy je w dymie i względnej ciszy. Bylismy blisko,tak jak niebo i ziemia na horyzoncie, choć to nigdy nie było wystarczające. Poruszałeś się na mnie jak fale na spokojnej powierzchni oceanu. Zatapiałam się w każdym przypływie lodowatej, ciemnej i głębokiej wody. Tak łapczywie starałam się złapać oddech, który zawsze kolidował z Twoim, jak fale, z ostrym brzegiem klifu, gdzieś między Twoimi wargami. I dopóki trwała noc, nic innego nie istniało. |k.f.y
|
|
 |
Mam kilka piw, kilka myśli i wódkę. I nikt, kurwa nikt nie śmie zniszczyć mi nocy.
|
|
|
|