 |
Jego uśmiech... Dla zwykłej osoby to nic wielkiego, dla zakochanej najważniejsza rzecz na świecie.
|
|
 |
Dla mnie miłość to nie ruchanie się w szkolnym kiblu, ani całowanie się na każdej przerwie. Miłość to dla mnie oparcie w drugiej osobie, zaufanie i cholerna słabość do Jego oczu. Miłość to dla mnie tajemniczość i uczucie, że mam wszystko gdy On jest obok. ♥♥♥
|
|
 |
Mam milion dwieście pomysłów w głowie, w tym jeden przyzwoity.
|
|
 |
Uwielbiam kiedy czuję twój uśmiech w środku pocałunku.
|
|
 |
Wiem tylko że jest mi zimno , że się zgubiłam i że życie znów stało się ciężkie .
|
|
 |
Czasami stajemy przed lustrem, patrzymy w swoje oczy i nagle zauważamy, że ich kolor niespodziewanie wyblakł, a one same stały się dziwnie puste. Lodowate spojrzenie przyprawia o ciarki na plecach. Myśl, że przegraliśmy, podcina nogi i przygniata do ziemi.
|
|
 |
Roześmiałam się głośno , a on objął mnie ramieniem. - Weź przestań. - rozkazałam kiedy znów zaczął opowiadać jaka ze mnie niezdara. Zaśmiał się razem ze mną i czule kładąc dłoń na moim policzku pocałował. - Tak bardzo Cię kocham.- wyszeptał. Nagle w pokoju zapaliło się światło , a my jakby nietrzeźwo zwróciliśmy wzrok w stronę drzwi, Stał tam jego brat udając że się z kimś przytula i powtarzał " oh piękna weź mnie tu". Wybuchnęłam śmiechem a mój blondyn zaczął mnie namiętnie całować, nasze języki tańczyły jak nigdy , serce waliło mi jak oszalałe, po sekundzie usłyszeliśmy głośne " bleee " i trzask drzwi .
|
|
 |
Często kiedy idę chodnikiem a wszystko wokół zagłusza mi muzyka lecąca ze słuchawek zastanawiam się o czym byśmy właśnie rozmawiali , w jaki sposób byś mnie obejmował i jak brzmiałby twoje słowa , czasem szepnę coś do siebie , albo chociażby głupawo się uśmiechnę. Tak łatwo jest mnie wyobrazić sobie nas razem , dlaczego ty też tak nie możesz?W gorące popołudnie nasze ręce złączone , spojrzenia zapatrzone w siebie niby ślepo. A ile razy wyobrażam sobie smak Twoich ust to już nie wspomnę.
|
|
 |
Kiedy robi się ciemno myślę nad tym wszystkich. Nachodzą mnie jakieś popierdolone refleksje na temat znany wszystkim - miłości. Gdyby mi jej w filmach nie pokazano bym nigdy się nie zakochała , nie miała złamanego serca , nie znała smaku gorzkich łez po roztrzaskaniu mojej pikawy o ścianę.
|
|
 |
Nie ten to następny , w końcu znajdzie się ktoś kto mnie pokocha. Mnie , nie mój wygląd , przestanie ciągle mówić o pięknych oczach tylko zachwali moją inteligencję.Cóż , może się już taki zdarzył , ale jak się okazuje to nie jest nasz wyszukany i idealny dla nas książę.Mam tylko wyrzuty do stwórcy dlaczego przed tym wymarzonym stawia na mojej drodze tych potrzaskanych palantów delikatnie mówiąc!
|
|
 |
To dziwne uczucie nie mieć do kogo wzdychać i nie mieć o kim myśleć przed snem.Serce rozpaczliwie szuka jakiegoś punktu zaczepienia , obojętnie kogo by zająć mi myśli i znów bić szybciej kiedy kogoś imię obije się o me uszy. To wręcz śmieszne uczucie nie mieć obiektu zainteresowania , trochę mnie to przytłacza , nie mogę się skupić ...
|
|
 |
- Kocham Cię . - wymamrotał jej do ucha. Dziewczyna poczuła jego mocne perfumy pomieszane z smrodem dymu.
- Wiem , wiem. - odpowiedziała szybko i pomogła mu wstać.
|
|
|
|