To dziwne uczucie nie mieć do kogo wzdychać i nie mieć o kim myśleć przed snem.Serce rozpaczliwie szuka jakiegoś punktu zaczepienia , obojętnie kogo by zająć mi myśli i znów bić szybciej kiedy kogoś imię obije się o me uszy. To wręcz śmieszne uczucie nie mieć obiektu zainteresowania , trochę mnie to przytłacza , nie mogę się skupić ...
|