 |
Wiem,że czasem bardzo trudno mnie kochać,ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach. [Płomień 81]
|
|
 |
Odnalazłam swój sens. Ma coś ponad metr osiemdziesiąt, niebieskie oczy i ciemne włosy, złożony jest z pierdolonych sprzeczności, które potrafią doprowadzić mnie na granice szaleństwa, ma umiejętność słuchania i proste rzeczy przedstawia w nieznany mi dotąd sposób. Sens mojego istnienia często zostawia mnie samą na noc i parzy najlepszą pod słońcem herbatę. Wrzuca mnie w śpiwór tylko po to,żeby powtarzać mi, że słodko się pocę. Mój sens siedzi na balkonie z kamienną twarzą i papierosem w ręce. Nie potrafiłabym już żyć bez Niego.
|
|
 |
z perspektywy czasu nie dziwię się, że nie chciał pokochać tej osoby, którą wtedy byłam.
|
|
 |
Szukałam kogoś kto uczyni mnie piękną, mimo że będę mieć na sobie stare jeansy i bluzę. Szukałam kogoś kto zatroszczy się o mnie, kogo dotyk sprawi, że będę drżeć a głos będzie brzmiał w mojej głowie niczym piosenka. Znalazłam Jego.
|
|
 |
miłość to suma wyborów, nie zawsze łatwych i dobrych.
|
|
 |
Pocieszasz mnie alkoholem, Ty nie bądź bezczelny to jak chciałbyś mi otrzeć łzy, papierem ściernym.- Planet ANM
|
|
 |
"Pomimo mych wad, wciąż mnie kochasz bezgranicznie." - Bezczel
|
|
 |
dzięki Tobie mam siłe być żyć, by iść do szkoły, przetrwać te 6 godzin dziennie, przez 5 dni. mam motywacje bo weekend, bo święta, bo ferie, bo wakacje, bo całe życie, bo z Tobą./emilsoon
|
|
 |
To chyba nie jest takie proste kochać. Ofiarowywać siebie każdego dnia, co dzień rano być w gotowości ze swoim sercem przepełnionym uczuciem, a nocą tęsknić do utraty tchu. Być obok, na każde zawołanie, na prośbę, na własne chęci, na zawsze. Starać się przez cały czas i pokazywać, że tak bardzo nam zależy. Utwierdzać w tym przekonaniu siebie i innych. Obdarowywać pocałunkami, wyrażać oczami, kochać sercem, być sobą. A co jeśli w pewnej chwili zapragniemy przestać? Czy ta miłość nagle przestanie istnieć, czy może w takim razie nigdy miłością nie była? Czy wszystko co było zniknie i pozostanie wielka pustka? Czy utrata boli, a zapełnienie nicości jest niemożliwością? Jak mocno trzeba kochać, by po utracie zagubić się w labiryncie uczuć? Czy w takim razie warto ofiarować siebie drugiemu człowiekowi? Czy bez miłości można żyć? [ yezoo ]
|
|
 |
tęsknie, cholernie tęsknie choć staram to się ukrywać wśród znajomych i w szkole. ale kiedy zostaję sama, włączam muzykę to wszystko wraca i znów czuję się jak w pierwszą noc bez Ciebie. za każdym razem to uczucie jest potężniejsze, dobija mnie coraz bardziej i wyciska ze mnie ostatnie łzy. codziennie życie daje mi odczuć brak Twojej osoby nawet w galerii, będąc na zakupach z mamą w głośnikach leci "nasza" piosenka a łzy napływają mi do oczu. tak bardzo staram się zapomnieć o Tobie i coraz bardziej wydaję mi się, że jest to nierealne.
|
|
 |
Nigdy nie będziesz kochać siebie, choć w połowie tak mocno jak ja kocham ciebie..
|
|
 |
Chcę mu powiedzieć, że dla mnie jest najlepszy, zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć . [Pezet]
|
|
|
|