 |
|
Dlaczego kochamy najmocniej wtedy , gdy
miłość umiera ?
|
|
 |
|
Przepraszam, że się poddałam. Ale zrozum, że sama nie dam rady walczyć o nasze szczęście.
|
|
 |
|
Miłość jest wtedy,kiedy nawet gdy boli wybrałabyś tego samego człowieka.
|
|
 |
|
momenty które wstrzymują oddech są najcenniejsze. Ty byłeś takim momentem.
|
|
 |
|
Kolejny raz nienawidzę siebie. Za to jakim człowiekiem się staję. A przecież mówiłam, prosiłam,błagałam samą siebie by stać się chociaż odrobinę inną osobą. Chcę mniej ranić, mniej wybaczać, mniej się przywiązywać a przede wszystkim – mniej ufać. Stawiać granice, i umieć samej sobie odmówić. Chcę stanowczo mówić ‚ przestań tęsknić.’ i robić to.
|
|
 |
|
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie,ale znów jesteśmy gdzieś indziej, na starcie, i chyba znów przez to rozmijamy się całkiem.
|
|
 |
|
Była adrenalina, było ostro,
i chyba nas poniosło, to chyba nas przerosło.
|
|
 |
|
Tylko będąc z kimś właściwym zmienisz się na lepsze.
|
|
 |
|
Nie trać czasu, by zatrzymać kogoś,
kogo nie obchodzi to, że traci Ciebie
|
|
 |
|
Jego słowa bolały, ale ich brak jeszcze bardziej.
|
|
 |
|
Nie zastąpisz prawdziwej kobiety zwykłą dziwką.
|
|
 |
|
ostatnio zaczęłam się dziwnie zachowywać, ciężko dyszę, gdy czuję, że zaraz dopadnie mnie lawina smutku z tej toksycznej miłości, chyba brakło mi łez, bo czuję jak się rozpadam a płakać już nie potrafię, paznokcie maluję na czarno bo chcę wszystkim przekazać, że jest mi tak w chuj źle. chciałabym żeby to wszystko się już skończyło, ale szczęśliwie, bo bez Ciebie ja nie dam rady, to jest pewne. dlaczego Ty mnie nie chcesz? no kurwa wykrzycz mi to w twarz, żebym zrozumiała wreszcie jaka jestem naiwna a Ty skurwysynem. tylko mówiąc to, patrz mi w oczy, może dostrzeżesz ile płakałam i coś się w Tobie obudzi, że wymiękniesz. - ale ja wtedy stanę się twardą. ~pf
|
|
|
|