|
ejjj... -tak? -poczekasz ze mną na lepsze dni?
|
|
|
(...)zmobilizowała w sobie całą swoją zdolność kochania i pokochała mnie - ponieważ ją pokochałem.
|
|
|
Zasłoń mi oczy czarną chustką, złap za rękę, zaprowadź nad rzekę, włącz moją ulubioną piosenkę, odsłoń mi oczy, wręcz truskawkowego crushersa, powiedź, że mnie kochasz, pocałuj. Proszę. | look.at.me.now ♥
|
|
|
Mam dosyć udawania, zakładania masek i ubierania się w szczęście, które muszę nosić na co dzień, choć wiem, że nie do twarzy mi w nim. | look.at.me.now ♥
|
|
|
"Formalnie to chłopak powinien zrobić 1 krok, ale jebać zasady!" | przyjaciel. ♥
|
|
|
Pewnego wieczoru, siedząc na dywanie zapaliła świeczkę. Rozkoszując się jej delikatnym, ale jakże przyjemnym zapachem powoli zapominała o świecie. Po chwili z błogiego transu wyrwał ją dźwięk telefonu. Zerkając na ekran zgasiła płomień świeczki. Czytając kolejnego sms-a od niego doszła do wniosku, że życie nigdy nie będzie idealne. | look.at.me.now ♥
|
|
|
I obiecuje, że z życia zrobię laleczkę voodoo. Ubiorę, a później będę ją kłuć, kopać, szarpać, rzucać, niszczyć. Niszczyć tak jak ono zniszczyło mnie. Na koniec dostanie wielkiego kopa w dupę, dużo mocniejszego niż ja dostałam od niego. Potem taką całą rozszarpaną postawię na szafce. Każdego dnia będę śmiać się głośno przed nią wyzywając i opluwając ją. Aż przyjdzie taki dzień, gdy z obojętnością w oczach wyszepczę ironicznym głosem "widzisz mała.. i po co Ci to było". Zachowam się jak psychopatka, ale nie poddam się. Nie tym razem. | look.at.me.now ♥
|
|
|
Zawsze uważałam, że samobójcy to tchórze, ale życie z przeznaczeniem chcą, abym i ja zmieniła tok myślenia. | look.at.me.now ♥
|
|
|
A ona? Leżała i łykała łzy, które ponoć były z miłości do niego.
|
|
|
A on? Farciarz, który odnalazł drugą połówkę mojego serca w swoim sercu. Wręczył mi ją, po czym odszedł bez słowa. Rozpaczliwy krzyk i prośby o pomoc w opiece nad nim, nic nie pomogły. Później okazał się zwykłym tchórzem, egoistą, draniem. Tak już bywa. | look.at.me.now ♥
|
|
|
Nie był ideałem. Nie miał niebieskich, hipnotyzujących oczów, włosów ściętych na bieberka, i nad zwyczajnego kaloryfera. Był zwykłym chłopakiem lubiącym wygodny dres, rap i cycate panienki. Nie można go nazwać Kenem, ani mnie Barbie, a mimo wszystko gadało nam się znakomicie. Tak.. to było przeznaczenie. | look.at.me.now ♥
|
|
|
Ostatnio słyszałam, że słońce jest jak nadzieja, ale przecież nikt nie wie jaka jest jego druga strona. | look.at.me.now
|
|
|
|