 |
Nawet nie masz pojęcia ile razy otwieram okno żeby do ciebie napisać i za każdym razem zamykałam je przypominając sobie, że przecież już się nie znamy.
|
|
 |
Za dużo o mnie wiedziała. Potrafiła z mojego spojrzenia wyczytać dosłownie wszystko. I nawet mi to pasowało.
|
|
 |
wyobraź sobie, że naprawde nie interesuje mnie Twoje życie towarzyskie . mam wyjebane na to ile dup zaliczyłeś i czy przy którejś z nich odnalazłeś swoje szczęście. nie obchodzi mnie nic z tych rzeczy. twoje problemy, twoje zdanie i poglądy mam daleko w dupie . i tak w ogóle to wypierdalaj .
|
|
 |
powiedz mi o co ci w ogóle chodzi, powiedz mi po co ci te kombinacje. nie musimy się katować nienormalną sytuacją .
|
|
 |
Jak kadry z filmu, moje życie przelatuje mi przed oczami.
|
|
 |
. w ciągu ułamka sekundy straciła radość , którą czerpała . straciła przyjaciół , straciła sens bycia . jednak nie poddała się . walczyła i walczy do końca . nie patrząc na to co przyniesie przyszłość . chciała wygrać z przeznaczeniem , chciała je pokonać ...
|
|
 |
. każdego dnia próbuję sama stanąć na nogach , które podarował mi Bóg . próbuję utrzymać równowagę i nie polecieć z powrotem na łózko . nie tracę nadziei . ona daje mi siły i wiem , że nadejdzie ten dzień kiedy to zrobię ...
|
|
 |
. ilekroć skarżył mi się ktoś z przyjaciół , że ma życie do dupy nie myśleli , że może im się przytrafić to co mi . teraz nie przyjdą , nie odwiedzą . jakby nie istnieli . a przecież jestem sobą , jestem tą samą dziewczyną co przed wypadkiem ...
|
|
 |
. każdego dnia patrzała na zegarek . nie wiedziała jak długo już leży . tydzień , dwa , a może nawet miesiąc lub więcej . pytając słyszała tylko `niedługo wyjdziesz` ...
|
|
 |
. teraz mogła cieszyć się z życia , bo wiedziała , że jednak było szczęściem ..
|
|
 |
. muszę coś powiedzie . ponieważ niedawno miałam wypadek , nie wiem czy będę chodzić stąd takie wpisy , które piszę .. pierwszy raz są o mnie . mam nadzieję jednak , że szybko wrócę do dobrego stanu zdrowia i będę mogła chodzić . staram się o tym nie myśleć , są osoby , które mi w tym pomagają . jeśli jednak ktoś myśli , że te wpisy to tylko moja wyobraźnia , nie przeszkadza mi to , bo mnie nie zna i nie wie w jak beznadziejnej jestem sytuacji .
|
|
 |
. marzyła . marzyła każdej chwili , kiedy Ciebie już nie było . kiedy wychodziłeś z jej szpitalnej sali . słuchała wtedy swojego powolnego bicia serca i nasłuchiwała czy ktoś idzie . zawsze miała nadzieję , że za chwilę w drzwiach zobaczy jego szczupłą sylwetkę , brązowe włosy opadające na oczy i to co kochała najbardziej . jego piękny uśmiech . wtedy miałeś rzucić się na nią i powiedzieć jej jak wiele dla Ciebie znaczy , że mimo tego co się stanie , czy będzie chodzić czy nie , Ty jej nie zostawisz . że będziesz ją kochał taką jaką jest zapominając jaka była . nadzieja płatała jej figle . przychodziła zawsze pielęgniarka dając jej szklankę i tabletki ...
|
|
|
|