 |
|
"Będę najgłośniejszym głosem, który szepta Ci przez ramię
By w momentach załamania myśli miały jasną barwę"
|
|
 |
|
tylko jego szczęście się dla mnie liczy.
|
|
 |
|
A i tak nikt już nikt nie pokocha Cię tak, jak ja kocham Cię dziś.
|
|
 |
|
Chodzi mi o to - powiedział - że gdy o kimś myślisz, gdy nie możesz o kimś zapomnieć, dostrzegasz go wszędzie wokół
|
|
 |
|
Próbowałam ci powiedzieć - wyszeptała - że widzę cię wszędzie. Nie istnieje słowo, które by do ciebie pasowało, bo jesteś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
|
`Zawsze robi na mnie duże wrażenie, kiedy mężczyzna potrafi dostrzec w kobiecie coś, czego nie zobaczyli inni. Gdy doskonale wie, że te, a nie inne słowa wydają się jej prostackie, że nie trzeba jej pytać o to czy o tamto, skoro to czy tamto wydaje się takie oczywiste, że wreszcie, nawet gdy na niego nie patrzy, ma stuprocentową pewność, że gdy tylko odwróci głowę, napotka jego spojrzenie. I fajnym afrodyzjakiem jest jeszcze to, że gdy mężczyzna mówi "kocham", to nigdy się przy tym nie uśmiecha i tylko wtedy jest naprawdę serio.
|
|
 |
|
nie wiem czy szczęśliwsza będę z Tobą czy bez Ciebie
|
|
 |
|
Wszyscy pokutujemy za to że żyjemy.
|
|
 |
|
Każdego dnia, nadajesz memu życiu nowy sens, z Tobą mogę iść po jego kres
|
|
 |
|
"Tylko bądź. W każdy dzień i każdą noc.
|
|
 |
|
Mówisz, że jednocześnie mnie kochasz i nienawidzisz. Świetnie Cię rozumiem, siedzimy w tym samym gównie. Nie możesz znieść mojego widoku, nie możesz znieść chwili beze mnie. Karzesz mi odejść, myślisz o mnie każdego dnia. Chcesz całować moje usta z pragnienia, chcesz uderzać mną o ścianę za te wszystkie stracone chwile. Moje łzy sprawiają, że pęka Ci serce jednocześnie czerpiesz z tego satysfakcję. Nie możemy być tak niezdecydowani względem siebie. Co wybierzemy? Miłość czy nienawiść?
|
|
 |
|
Chodź, zaśpiewamy dziś tak głośno, jak tylko można,
gubiąc samotność i niech będzie zazdrosna.
|
|
|
|