 |
|
Pewnie myślisz, że nie jestem o Ciebie zazrosna, bo nie pisze z pretensją o kązdy dodany innej dziewczynie komentarz. Nawet zdaję sobie sprawę, że czasami robisz to celowo. Jestem zazdrosna i nie domyślasz się nawet jak bardzo, bo gdyby tak było nie napisałbyś do nich kolejny raz. Po prostu mam świadomość, że w związku potrzebna jest wolność. Stram się Ci ufać, a jeżeli nadużywasz mojego zachowania to znaczy, że na mnie nie zasługujesz. Nie ma nic gorszego jak zatrzymywać przy sobie kogoś siłą i żyć w nieszczęściu./Lizzie
|
|
 |
gdybyś tu był wszystko byłoby inne. nie ranilibyśmy się tak mocno i często. nie doprowadzalibyśmy się do płaczu czy ogromnego wkurwienia. gdybyś tu był wiem, że nie pozwoliłbyś mi się staczać , dosięgać dna. gdybyś tu był pewnie siedzielibyśmy teraz razem wtuleni i jarali jointa. mówiłbyś mi , że damy rady , że przetrwamy wszystko... no właśnie ''gdybyś'' .. ta pierdolona odległość nas niszczy , ona nas zabija .z każdym dniem coraz bardziej .. // nk
|
|
 |
Tell me that you need me.
Tell me that you want me.
|
|
 |
This aint love - it's clear to see,
but darling stay with me...
|
|
 |
|
poszedłem tamtego dnia do tamtego baru, piłem tamto piwo, Ciebie tam nie było, żałuj, zostawiłem pierdoloną kupe szmalu, alko wypłukało ze mnie wszystko, oprócz żalu
|
|
 |
|
to jedna używka, moja prywatna koka, jej nie kupisz w ludzkim ciele, wciągam w serce nie do nosa
|
|
 |
|
po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią, z kimś – kto jest dla nas tą drugą połówką? – szkoda dnia
|
|
 |
nie jestem już tą samą osobą. to mnie zniszczyło. jestem zagubiona. wsiadam do autobusu, zajmuję wolne miejsce, a muzyka płynąca ze słuchawek przenosi mi do innego wymiaru. dopiero po jakichś trzech przystankach, uświadamiam sobie, że nie skasowałam biletu. jestem rozkojarzona, smutna i zmęczona życiem. wracam do domu, biorę szklankę by napić się soku, a ta wymyka mi się z rąk i rozbryzguje się na tysiące kawałków. zbieram je i zaciskam w pięści. widzę stróżkę krwi, która sączy się na płytki. czuję ból. to uświadomienie dla mojego mózgu jak bardzo cierpi moje serce, dusza i cała ja, wewnętrznie. / notte.
|
|
 |
Nie zranisz mnie już więcej. Dziś tracisz mnie ostatni raz.
|
|
 |
Brak słów, brak nut
By opisać, co zrobiłeś mi
Nagle znikając bez "do widzenia"
Znów chcesz by dom twoim światem był
Skąd wiesz, że ja chcę z tobą w nim być
|
|
 |
Powiedz mi proszę, co myślisz chociaż raz.
Wykrzycz mi głośno, wszystko co byś chciał.
Powiedz gdzie jesteś, czy tak bedziemy trwać
osobno już dawno, choć razem cały czas.
|
|
 |
Znam cię na pamięć, ty mnie pewnie też.
Nie muszę nic mówic, jak nikt rozumiesz mnie.
Za późno by kłamać i tak nie uda się.
Za dużo dziś wiemy, niewiedzieć lepiej jest.
Obok jesteś wciąż i nie ma cie.
Nie potrafisz wprost, nie kochać mnie.
Może to nie nam pisana jest,
taka miłość aż po życia kres.
|
|
|
|