|
|
Gdy patrzę w Twoje oczy tracę zmysły, gubie orientację w terenie, nie wiem jak się nazywam. || gieenka
|
|
|
Rozpierdalasz mnie na cząstki elementarne.
|
|
|
Wszyscy pytają mnie, co bym chciała dostać na urodziny. I dopiero, gdy przyszedł czas odpowiedzi, zorientowałam się, że nie wiem czego naprawdę chcę. Chciałabym kupić bilet w jedną stronę, złapać samolot i wszystko zostawić za sobą, chciałabym posłuchać płyty Lot 2011 w powietrzu, chciałabym, żeby był szczęśliwy, chciałabym, żeby mama w końcu nie musiała się o nic martwić a ojciec zmądrzał, chciałabym nie musieć przejmować się pracą, chciałabym w końcu coś osiągnąć. Niestety nic z tych rzeczy nikt nie jest mi w stanie podarować, więc odpowiadam, że życzenia wystarczą.
|
|
|
Żałuję wielu rzeczy. Żałuję, że nie jestem nią; żałuję, że poznałam jego; żałuję, że nie zakończyłam o wiele szybciej niektórych wiadomości; żałuję, że mam tak nieodpowiedzialną osobę za ojca; żałuję, że nie potrafię pomóc mamie uporać się z życiem, choć bardzo bym chciała; żałuję, że wróciłam do Polski zamiast zostać tam gdzie byłam już na zawsze; żałuję, że jestem tak daleko od niektórych ludzi; żałuję, że podjęłam próbę ratunku siebie i odniosłam sukces; żałuję, że zrezygnowałam z tańca; żałuję, że brak mi odwagi na to, by powiedzieć co naprawdę czuję. Ale chyba najbardziej żałuję, że nie mogę cofnąć czasu.
|
|
|
Moje słabe punkty? Mam tylko jeden. Ciebie. I nawet sobie nie wyobrażasz jak zajebiście boli mnie ten słaby punkt.
|
|
|
Zdarzają się chwile, że wszystko mnie przerasta, nie mam siły by stanąć do walki. Dziś te uczucie to zaledwie kropla w morzu. Dziś nie pomoże mi kubek gorącej herbaty, kilogramy czekoladek i kołdra, która chroni mnie od dzieciństwa przed potworami. Dziś mam ochotę zniknąć, przestać oddychać, przestać istnieć.
|
|
|
Miał błękitne oczy i nikt go nie kochał, oprócz niego. Miał cel ale nigdy nie dotarł. (Bonson)
|
|
|
Ciekawa jestem, jakby zareagowali moi znajomi na wieść o mojej śmierci. Coś by powiedzieli? Coś by zrobili by odreagować? Zapłakali by za mną? Nie wiem. I mówiąc szczerze, coraz mniej mnie to obchodzi, coraz więcej myślę o braku mnie.
|
|
|
Pierdolone cnotki negują mój wysiłek szydząc ze mnie.
|
|
|
I jakoś leci, tylko szkoda, że na różnych końcach tęczy.
|
|
|
Na niektóre miejsca nie da się patrzeć bez słów.
|
|
|
|