|
a każdy chłopak, którego znam, ma jedną podstawową wadę-nie jest Tobą./destino
|
|
|
a jedyne na co mam teraz ochotę to rzucić się na łóżko zalewając łzami. ale nie mogę być słaba, przecież ktoś taki jak on mnie nie zniszczy, nie uda mu się./destino
|
|
|
nigdy nie szukałam ideału. szukałam kogoś, bez kogo nie będę mogła żyć. kogoś, kogo głos, dotyk, uśmiech i spojrzenie staną się moim uzależnieniem. okażą ważniejsze niż tlen./destino
|
|
|
a jedyne czego się boję, to tego, że nigdzie nie znajdę kogoś takiego jak ty. kogoś, na kim będzie mi tak potwornie zależeć./destino
|
|
|
a w moim planie idealnym nie przewidziałam jednego, że będąc z Tobą tak blisko, znów się w Tobie zakocham./destino
|
|
|
mimo że, nie chciała się do tego przyznać, to cholernie mocno za nim tęskniła./destino
|
|
|
a dzisiaj podczas spotkania z przyjaciółką, kiedy znowu się zamyśliłam, ona popatrzyła na mnie i zapytała:'czemu nie przestaniesz o nim myśleć? przecież już dawno mogłabyś być z kimś innym.' spojrzałam na nią nieprzytomnym wzrokiem i uśmiechnęłam się.'to proste' powiedziałam 'tylko przy nim czuję te motylki w brzuchu. nawet największa ilość komplementów od wszystkich ludzi na świecie, nie ucieszyłaby mnie tak bardzo jak to, kiedy on wspomina o tym, jak lubi mój uśmiech. uwielbiam też, kiedy opowiada jak podobają mu się moje błękitne oczy. i mimo, że on nie chce niczego więcej, kocham go jak głupia.'/destino
|
|
|
denerwuje mnie fakt, że już dawno mogłabym być z kimś, komu naprawdę na mnie zależy, a zamiast tego, pozwalam Ci bawić się sobą./destino
|
|
|
zabawne, że jedna rozmowa z chłopakiem, za którym jeszcze niedawno szalałam uświadomiła mi, że jednak nie jesteś aż tak ważny./destino
|
|
|
i po raz kolejny wybaczam Ci tylko dlatego, że nie chcę Cie stracić./destino
|
|
|
przerażał ją fakt, ile miał wad. ale za nic w świecie nie chciała odpuścić./destino
|
|
|
nie miałam ochoty się z Tobą rozstawać, dlatego powiedziałam mamie, że jestem właśnie u przyjaciółki i troszkę się zasiedziałyśmy,więc chciałabym zostać już u niej na noc. po krótkiej namowie, uległa mi. rozłączyłam się i z uśmiechem oznajmiłam Ci, że mamy dla siebie całą noc na tej magicznej łące, bo przecież Ty dzisiejszej nocy w domu masz tylko siostrę i też nie musisz wracać. szczęśliwy przyznałeś mi racje i przytuliłeś. gdy rano wzeszło słońce, czar prysł. obudziłeś mnie pocałunkiem, mówiąc, że zawsze byliśmy tylko przyjaciółmi, więc tak powinno zostać, a miniona noc, niech zostanie tylko między nami.[cz2]/destino
|
|
|
|