 |
|
A próbowałeś kiedyś odwrócić się od osoby, która kiedyś była dla Ciebie wszystkim? Nie podać jej ręki, widząc, że spada na dno? I chociaż tak cholernie cię zraniła, sentyment pozostaję i zrobisz wszystko, żeby nic nie stało się części siebie samego, bo przecież miłość nigdy nie umiera, a kiedyś byliście jednością. /esperer
|
|
 |
|
Gdy każą mi być dla ciebie suką, a ja wytrzymuję jakieś pięć minut, a potem ukradkiem piszę sms'a "kocham cię, wiesz?". / esperer
|
|
 |
|
Ja i Ty, bo nie można mówić My, to już tak dobrze nie brzmi, ogarnij to. / esperer
|
|
 |
|
Najgorzej jest wtedy gdy każę ci wybierać. A ty, pomimo wypowiedzianych słów "kocham cię" pod jego adresem i tak wybierasz tamtego. Zawsze był tylko on. / esperer
|
|
 |
|
W którymś momencie zaczynasz patrzeć na pewne osoby inaczej. Zauważasz, że więcej was dzieli niż łączy.Nikt nie jest w stanie wytrzymać twojego obłędu... On też wytrzymał tylko przez chwilę, potem sam odszedł jak inni. / esperer
|
|
 |
|
Odeszłam tylko po to żeby sprawdzić, czy mnie zatrzymasz. Nie zatrzymałeś. / esperer
|
|
 |
|
Chciałabym, żeby mnie znienawidził, żeby patrząc na mnie miał odruch wymiotny, a na dźwięk mojego imienia odwracał głowę. Chciałabym żeby zapomniał mój zapach, uśmiech, zapomniał ulubiony smak żelek. Nie chcę, po prostu nie chcę żeby cierpiał tak jak ja po Twoim odejściu, to boli, wiesz? / esperer
|
|
 |
|
Ranię go, tak cholernie go ranię, a on na to w ogóle nie zasługuję. I wiem co czuję, bo czułam dokładnie to samo gdy dowiedziałam się, że byłeś ze mną z litości. Tak bardzo powinien mnie nienawidzić, a zawsze czeka na ławce z nadzieją, że przyjdę. / esperer
|
|
 |
|
Mówisz,że możemy spróbować drugi raz? Nasza miłość jest jak jakiś deser, wystygł i już nam nie smakuję, a odgrzewany to już nie to samo. / esperer
|
|
 |
|
Przeraziłam się widząc, że Twoje oczy nie mają już żadnej głębi, że moje odbicie już w nich nie mieszka. / esperer
|
|
 |
|
Gdybyś zawsze na przeprosiny przynosił mi czekoladki, to teraz pewnie miałabym trudności z przejściem w drzwiach. To chyba coś znaczy, nie? / esperer
|
|
 |
|
Zdziwiony, że nie zachowuję się tak jak na tych wszystkich tanich produkcjach filmowych? Boli cię to, że zamiast ryczeć w poduszkę, wyżalać się przyjaciółce bądź po raz setny zapisywać Twoje imię ze złamanym serduszkiem obok, wciskam się w te same ciuszki, w których poderwałam ciebie, i ruszam na podbój świata? / esperer
|
|
|
|