 |
|
A jedyne co ci zostało to resztki, które czasami spadną ze stołu naszej miłości, suko. Coś ci nie wyszło rozdzielenie Nas, a jedyne co osiągnęłaś to status "dziwka, odbijająca chłopaków". Chyba nie słuchałaś dokładnie na lekcji, w której mówili o szanowaniu swojego ciała./ esperer
|
|
 |
|
Chciałabym jeszcze spotkać tego, dzięki, któremu budziłam się wcześnie rano, dodatkowo nago. Wykrzyczałabym mu wtedy wszystko, skupiając się głównie na tym, jaka jestem szczęśliwa bez tych poranków./esperer
|
|
 |
|
I chyba nigdy nie będę należeć do tych sentymentalnych idiotek, którym tak łatwo wyznają miłość. I problem ze mną jest taki, że wolę powiedzieć, że cię nienawidzę, niż przyznać, że jesteś moją słabością./ esperer
|
|
 |
|
I choćbyś nie wiadomo jak się starał, nigdy nie będziesz moją pierwszą miłością. Wyjaśnię ci to na podstawie cnoty. Oddajesz się komuś, kogo kochasz, i nawet jeśli los nie jest wam pisany, to właśnie ten jeden cię jej pozbawił.Serce jest jak cnota... Jest już rozdziewiczone, ale w końcu każda miłość i tak zdarza się tylko raz i jest wyjątkowa, prawda? / esperer
|
|
 |
|
Składam się z pięknych chwil, uśmiechów, wspomnień, które jeszcze muszą nadejść. Składam się też z kłamstw, tak, zdecydowanie kłamstwa tworzą mnie najbardziej. / esperer
|
|
 |
|
A dzisiaj stanowczo przechodzę na odwyk. Zastąpię cię gorącą herbatą, czekoladą i gronem kumpli. Mam przed sobą całą noc na zapomnienie. / esperer
|
|
 |
|
Ja wiem, że większość dziewczyn marzy o skurwielu, który będzie kochał tylko ją. Dla której zrzuci ten pancerz obojętności. Dlatego właśnie tak często nie potrafimy powiedzieć sobie STOP. Złotko, dorośnij. Takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko, skurwiel pozostanie skurwielem, a to, że czasami dołoży do rogów aureolkę niewiele zmienia. / esperer
|
|
 |
|
Gdy się uśmiechasz to znaczy, że Twoje serce biję synchronicznie z życiem. To znaczy, że wszystko jest w porządku. Mężczyźni nie są źli, nie popadasz w kolejne nałogi, noce przesypiasz spokojnie, a Twoim jedynym problemem jest złamany paznokieć. / esperer
|
|
 |
|
I teraz ci się zebrało na ratowanie mnie? W chwili gdy całkiem dobrze zaczęłam sobie radzić? takim bohaterem to każdy potrafi być kocie. / esperer
|
|
 |
|
Kochałeś gdy chodziłam w dziesięciocentymetrowych szpilkach, twierdząc,że one chociaż trochę przybliżają mnie do nieba, gdzie jest moje miejsce, bo przecież byłam Twoim małym aniołkiem. A teraz wbiję ci ten obcas w tyłek za wszystkie nieprzespane noce, sińce pod oczami i nałogi. I nie... Już nie założę butów, które choć trochę mogły by mnie zbliżyć do chmur. Od dzisiaj będę się czołgać, będę bliżej piekła gdzie moje miejsce. / esperer
|
|
 |
|
Rzygać mi się chcę jak na ciebie patrzę, ale powiem ci w sekrecie, że większą ochotę mam na Twoje spalone od papierosów usta, na twoje zjarane oczy i ten wiecznie nieobecny uśmiech, na ciebie mam ochotę. / esperer
|
|
 |
|
Gdzie ci obiecani bohaterzy, którzy mieli mnie uratować z opresji? Gdzie ten pierdolony książę na białym koniu? Gdzie jest ten, który chciałby za mnie oddać życie? Pozostały nam tylko te podróbki z papierosem w dłoni i kondomem w kieszeni. / esperer
|
|
|
|