 |
i w dzień wagarowicza, urwałabym się najchętniej z miłości do ciebie. /esperer
|
|
 |
No i zapierdalamy do szkoły. /esperer
|
|
 |
I to straszne tak nagle uświadomić sobie, że ci nie zależy. To straszne żałować tych wszystkich przepłakanych nocy, i uważać, że 'miłość mojego życia' nie była tego warta. Oddałam swoje serce czemuś co było tylko efektem nudy. Pięknie. /esperer
|
|
 |
Na zawsze to ja sobie mogę na tyłku wytatuować motylka, a nie pokochać Ciebie, pff. /esperer
|
|
 |
Czując pod plecami miękkość dywanu, a pod palcami charakterystyczny kształt butelki z tanim winem, wiem, że to najwyższy moment szczęścia. Taki mój mały eden, w tym burdelu potocznie nazywanym życiem. /esperer
|
|
 |
I ja. Zwolenniczka wolnej miłości bez zobowiązań, i scen zazdrości, dzisiejszej nocy uświadomiłam sobie,że nie mogę spać w obawie, że on dzieli z kimś łóżko. Popierdoliło cię drogie serce. /esperer
|
|
 |
Ona naprawdę kocha swojego aktualnego chłopaka. Z całego serca. Fakt, że nie posiada już tego organu przez pewnego sukinsyna, który bezczelnie je sobie wziął i nie oddał... -czyli co?-czyli w ogóle go nie kocha. /esperer
|
|
 |
Zapomniałam ci jeszcze podziękować za bezkonkurencyjne odbicie mi chłopaka , który poleciał na Twój dekolt i mini. Weź go sobie... Nie chcę kogoś, kto nie potrafi kochać, a nawet mogę ci go wysłać paczką, priorytetem, dopłacę ci, tylko go kurwa ode mnie weź. /esperer
|
|
 |
Z tych wszystkich wielkich miłosnych wzlotów, dzisiaj została tylko nienawiść. I tak dużo jak na nas. /esperer
|
|
 |
Jedyne co nas łączy to to, że oboje szukaliśmy w sobie kogoś innego. /esperer
|
|
 |
-Bo ja... Jaa.. Ja chyba Cię kocham
-Bo jaa, jaa... Ja chyba Ciebie nie. /esperer
|
|
|
|