 |
|
Cześć, nie mam na imię Julia, ale mam balkon. Może chciałbyś być moim Romeem?
|
|
 |
|
Pierdolony mięsień w klatce piersiowej dyktuje mi warunki.
|
|
 |
|
Chcę bowiem tylko go przytulić. Amen.
|
|
 |
|
' jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć. '
|
|
 |
|
boję się miłości, zobowiązań, opieki nad kimś, troski o kogoś, boję się przywiązania, a wręcz jestem przerażona jak szybko można uzależnić się od drugiego człowieka, jak trudne jest radzenie sobie z uczuciami innych.
|
|
 |
|
Lubię zapach twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
 |
|
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zamkniętych oknach, gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
|
Wiem, że w głowie mam burdel, mam niepoukładane, chociaż staram się jak umiem to raczej nierealne.
|
|
 |
|
To przez złość i bezsilność, co mam zrobić z tym fantem?
|
|
 |
|
IDEOLOGIA BLOKÓW! ŻYĆ PO SWOJEMU I MIEĆ ŚWIĘTY SPOKÓJ!
|
|
 |
|
Kiedy patrzę w twoje oczy zmęczone, jak moje, chciałbym znów upić się dziś wieczorem, jak co dzień,
urwać film, nie pamiętać, że nabroję cokolwiek, pada deszcz, kocham cię i tu stoję, jak pojeb.
|
|
 |
|
chyba coś jest ze mną nie tak, zamiast serca mam zimny kamień.
|
|
|
|