 |
miałam, ochotę płakać, ze śmiechu, gdy dowiedziałam się, że przeszło jej przez myśl, że będzie mi go w stanie, odbić.
|
|
 |
żyć fikcją, jest znacznie lepiej, łatwiej. do pewnego, czasu. ale jest.
|
|
 |
pragnę, stojąc przed lustrem, móc powiedzieć, że jestem dobrym, człowiekiem, mając pewność, że Bóg, nie żałuje, że dał mi szansę, by żyć.
|
|
 |
to nie ja schodzę, na złą drogę. to życie, mnie na nią sprowadza.
|
|
 |
ale, ja Ci się nie rzucę, na szyję i nie zacznę, błagać, abyś wrócił. każę, Ci spierdalać, ówcześnie dając w twarz. nie przeceniaj, się kochanie.
|
|
 |
bo dziwek, się nie kocha, a sukinsynom, nie ufa.
|
|
 |
liczy się, to, czy się z nim prześpisz, a nie fakt, czy go kochasz i co czujesz.
|
|
 |
przecież, takie podłe suki, jak ja nie mają prawa, bytu. nieprawdaż, skarbie?
|
|
 |
'zapomnij'. słowo, widniejące, na liście tych najboleśniejszych. szczególnie, w stosunku do serca.
|
|
|
|