 |
działamy po to, aby nie żałować bezczynności, która jest w stanie zabić, nasze marzenia, naszą przyszłość.
|
|
 |
do mojej układanki, brakuję mi tylko szczęścia. jednego, jakże potężnego i znaczącego, elementu. bez niego moja układanka, zwana życiem, jest bezsensowna.
|
|
 |
on, kochał ją ciałem, a ona go sercem.
|
|
 |
nie można, kogoś jednego dnia kochać, a drugiego nienawidzić, skarbie. no chyba, że masz rozdwojenie jaźni, ale miłość, to, to na pewno nie jest.
|
|
 |
twoje upośledzenie uczuciowe, świadczy o tym, że nie jesteśmy dla siebie stworzeni. a moje, uczucia były mylące.
|
|
 |
oddaj mi moje zmarnowane, miesiące. miesiące, miłości do Ciebie. chwile, mojego życia, których już nigdy nie odzyskam. przez Ciebie. zdecydowanie za późno doszłam do wniosku, że nie warto kochać.
|
|
 |
wychowałam go sobie. a on, odszedł mówiąc, że zbyt trudno mnie kochać. zero wdzięczności.
|
|
 |
analogicznie interpretuję, Twoje idiotyczne zachowania i stwierdzam, iż jesteś zbyt mało kompetenty, abym mogła się z Tobą, umówić. wybacz.
|
|
 |
uzależnianie, swojego szczęścia od drugiej osoby, jest absurdem. każdego dnia, absurdalnie kocham.
|
|
 |
jeżeli nie chcesz, abym umarła z niedotlenienia, to bądź.
|
|
 |
jeżeli zobaczysz krew, na swojej klatce piersiowej, będzie to oznaczało, że znów dałaś się nabrać, facet po raz kolejny okazał się nie ten, a Tobie, znowu krwawi serce.
|
|
 |
kiedyś, docenisz każdy z momentów, które mogłeś ze mną spędzić. kiedyś, zatęsknisz. kiedyś, będziesz chciał wrócić. a ja? rzucę Ci się na szyję, ze łzami w oczach, i będę błagać, żebyś został. już, do końca, będziesz miał nade mną, tą parszywą władzę.
|
|
|
|