 |
twoja obojętność, przytłacza mnie w takim stopniu, że jestem w stanie krztusić się płaczem.
|
|
 |
z powodu zaistniałych problemów technicznych, koniec naszej miłości.
|
|
 |
każdego wieczoru siadała na parapecie, ślepo wpatrując się w niebo. bo, gdy jest się samotnym, zachody słońca kocha się najbardziej.
|
|
 |
Twój pocałunek, sprawia mój oddech coraz płytszym. zatrzymuje moje, niemal niewyczuwalne tętno. powstrzymuje bicie, mojego serca. muszę przyznać, że ta kilku sekundowa śmierć, jest całkiem przyjemna.
|
|
 |
może, gdybym potrafiła wrócić do tego co było, nie pozwoliłabym decydować mojemu sercu. kochałabym inaczej bądź wcale. niestety, ale jedyne co mi teraz pozostało, to żyć ze świadomością, że tak musiało być. musiałam się zakochać. zostać skrzywdzona. popełnić samobójstwo, bo oddanie życia, za jedno z uczuć, wydaje się być szlachetnym posunięciem.
|
|
|
|