 |
|
Niczym postacie z kiepskiej komedii, śmiejemy się gdy publika oczekuje dramatyzmu, lejemy łzy choć szczęście powraca na nasz próg, milczymy gdy kolejna osoba pada martwa na podłogę, powtórka, cięcie, tuzin nieudanych scen, pełna wątpliwości ucieczki od udawanego życia, dobrze wiem czego pragnę. Przecież tylko chcę uczuć. Ale tak, jak mogłam to przeoczyć, w tym świecie nikt nie jest nic wart, a prawdziwa miłość wraz z księciem zginęli w przerwie na reklamy./nieswiadomosc
|
|
 |
|
Wspomnienia, nić żalu, trucizna. Kilka płytkich oddechów, niekończąca się lista pragnień. Oczy, cudowne oczy, lustro burzowego nieba. Jak to nazwać ? Piekielny ból liczący kilometry, czasem łzy, blady uśmiech wygiętych w łuk, pełnych krwi ust. Krzyczę wewnątrz, ciepła dłoń, czyjaś obecność niewyobrażalnie kojąca... Nie tak chciałam widzieć miłość./nieswiadomosc
|
|
 |
|
'.zgubmy się we własnych uśmiechach. znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. dojdźmy na kres świata. odkryjmy zagadkę początku i końca tęczy. nauczmy kochać własne serca. zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. policzmy wszystkie gwiazdy na niebie. pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem...' ♥. /slodka-lala-512112
|
|
 |
|
po szesnastu miesiącach związku zrobiłam sobie miłosny odwyk. zakochałam się w imprezach, na których alkohol lał się hektolitrami, jarałam szlugi i blanty, brałam najróżniejsze blety, lizałam się z przypadkowymi typami - wszystko po to by zapomnieć. miałam gdzieś zdanie innych, którzy twierdzili, że niesamowicie się zmieniłam. szkołę zostawiłam w oddali, ale żyłam życiem nie nim. niespodziewanie, gdy prawie sięgałam dna pojawił się ktoś kto nauczył mnie oddychać, kochać, śmiać się, śnić, marzyć na nowo. wyleczyłam się z jednej choroby, by popaść w drugą. to niesamowicie irracjonalne.
|
|
 |
|
dostrzegłam jak bardzo się zmienił. jest podobny do swojego kumpla, którego ulubionym zajęciem jest wymyślanie intryg, niszczenie życia. już nie raz miałam olbrzymią ochotę podejść do niego i wykrzyczeć mu to prosto w twarz. zabronił mi tego zdrowy rozsądek. nie chcę dostać po twarzy. z resztą 'moje Kochanie' i tak ma moje zdanie gdzieś.
|
|
 |
|
'.lubię swoje zajebiste pomysły. lubię być dziwna, inna od wszystkich i pozytywne pierdolnięta. lubię moje niekontrolowane wybuchy śmiechu i dziwne słowotwórstwo lubię. lubię siebie.' /slodka-lala-512112
|
|
 |
|
Uwielbiam Cię za to , że jesteś ♥ Uwielbiam Cię za to, że mnie kochasz pomimo moich wad ♥ Uwielbiam Cię za to że wytrzymujesz ze mną chociaż czasami jest trudno ;c ♥ Uwielbiam Cię za to że każdego poranka zaczynam myśleć o Tobie ♥ Uwielbiam Cię za to, że jesteś sobą :* ♥, że jestem jedyny w swoim rodzaju, jesteś MÓJ ! , Jesteś wszystkim czego potrzebuje. Kocham Cię Skarbie /slodka-lala-512112
|
|
 |
|
Tylko przykryj mnie szeptem na koniec dnia i powiedz że kochasz... ♥ /slodka-lala-512112
|
|
 |
|
znowu dławię się łzami. nienawidzę Cię ranić. chciałabym się odciąć, zapomnieć, wyrzucić moje serce do kosza i zastąpić je nowym, takim bez najmniejszej skazy. niestety blizny niszczą. nadal nie potrafię wybrać między dobrem a złem. gubię się. dlaczego zakazane kusi najbardziej? dlaczego wybór, który powinien być oczywisty nie jest taki łatwy jakby się wydawało? nie wiem. obiecuję, ucieknę od tego uczucia. będę tylko Twoja, na zawsze. tylko jak to zrobić? jak zapomnieć o przeszłości? jak zostawić kogoś kto tak bardzo potrzebuje mojej opieki? proszę, naucz mnie być wredną suką. ja umyślnie tego nie potrafię.
|
|
 |
|
nienawidzę nocy. nienawidzę gwiazd. nienawidzę piwa. nienawidzę zielska. nienawidzę narkotyków. nienawidzę mojej słabości. nienawidzę czekoladowych tęczówek. nienawidzę przeszłości. nienawidzę teraźniejszości. nienawidzę huśtawek nastrojów. nienawidzę lęku. nienawidzę łez. nienawidzę samotności. nienawidzę siebie samej, za to, że tak bardzo Cię ranię.
|
|
 |
|
nie wracaj do przeszłości. nie pozwól by wspomnienia zawładnęły Twoim sercem, by zapukały do Twojej duszy. odetnij się, nie rozpamiętuj. te piękne chwile już nie wrócą - to najszczersza, ale i najbardziej bolesna prawda.
|
|
|
|