 |
|
klasyka kłamstw chłopaków : nic nie piłem i to tylko koleżanka.
|
|
 |
|
Kiedy nie mogę znaleźć przycisku zamknięcia od reklam internetowych zjeżdżam scrollem w nadzieji ,ze reklama mnie nie dogoni.
|
|
 |
|
Chcę nie wierzyć, jak On mówi, że idzie do kumpla. Chcę zebrać koleżanki i Go śledzić. I chcę wieczorem przy herbacie śmiać się z Nim, bo znów nie miałam racji.
|
|
 |
|
Najgorzej jest jak się coś zgubi. Wiesz, telefon, kasę, albo takie tam, zaufanie.
|
|
 |
|
zawsze powtarzał, że każdy kocha inaczej. a ja, głupia, wierzyłam i wybaczałam mu wszystko, bo przecież mówił, że on też kocha, tylko inaczej. a przecież tak absurdalnym wydawało się kochanie przez zazdrość, awantury i brak szacunku. mimo to wierzyłam.
|
|
 |
|
to że facet ma wykreowany obraz kobiety-ideału, nie znaczy, że chce abyś ty taka była. bo najgorzej by chyba było, gdybyś zmieniła się w ten jego ideał, a na koniec usłyszała, że kochał cię za to jaka byłaś z natury, prawda?
|
|
 |
|
A gdy będziemy mieć po 80 lat, podbiegnę do Ciebie ze swoim balkonikiem i stwierdzę, że skoro nie żyliśmy razem to chociaż umrzeć powinniśmy wspólnie.
|
|
 |
|
Pamiętasz, jak mnie kochałeś? Smakowała Ci moja herbata do śniadania szkolnego.
|
|
 |
|
- odchudzam się. - jaka dieta ? - dieta cud! - o! i co robisz? - jem i czekam na cud .
|
|
 |
|
znam Jego byłe. doskonale kojarzę historie ich rozstań. wiem jak ranił, jak ignorował, ile bólu zadawał, jaki potrafił być podły. zdaję sobie sprawę z tego, że jeżeli dam się wciągnąć do cna sytuacji, która się jakiś czas temu rozpoczęła, będę cierpieć. jednak chcę to zrobić. mając w poważaniu późniejsze efekty, tudzież nieprzespane noce, nieme wpatrywanie się w gwiazdy, te nieustanne drgawki, postanowiłam. zwiążę się z Nim, dla tego miliona chwil szczęścia .
|
|
 |
|
I co z tego ze Ci zaufałam jak robiłeś wszystko żeby to się zmieniło . Udało Ci się zmieniłam zdanie co do Ciebie ale Ty znowu chciałeś to naprawić uwierzyłam a teraz znowu olewanie co to kurde, jestem jakaś zabawką czy moim imieniem nazwałeś grę w której wygrywa ten kto najwięcej zrani?
|
|
 |
|
to dziewczyna, która nie pomogłaby Ci wstać kiedy byłbyś kompletnie pijany, bo bałaby się, że się ubrudzi.
|
|
|
|